Banki niechętnie przyznają kredyty niewielkim firmom. Powodów jest kilka, np. niewielki kapitał założycielski czy krótki okres prowadzenia działalności gospodarczej. Co więc zrobić?
Jest wyjście z tej sytuacji! Pomogą fundusze pożyczkowe i poręczeniowe. Mają na to pieniądze, m.in. dzięki ponad 111 mln zł, które otrzymały z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Kujawsko-Pomorskiego.
Podczas wczorajszej konferencji prasowej marszałek Piotr Całbecki powiedział:
- Wyjątkowe sytuacje wymagają niestandardowych rozwiązań. Pożyczki i poręczenia kredytowe - to jedno z takich właśnie rozwiązań. Dają szansę tym, którzy nie mogą liczyć na komercyjne usługi sektora bankowego, choć mają znakomite pomysły.
Przedsiębiorcy nie posiadający wymaganych przez bank zabezpieczeń kredytu mogą ubiegać się o uzyskanie poręczenia w funduszu poręczeniowym. Co więcej, także właściciele firm, którzy będą starać się o dotacje w ramach RPO mogą otrzymać takie poręczenie lub sfinansować wkład własny pożyczką z regionalnego funduszu pożyczkowego.
Dotychczas umowy na wsparcie z RPO marszałek podpisał z sześcioma funduszami: jednym pożyczkowym i pięcioma poręczeniowymi.
Przemysław Woliński - prezes Kujawsko-Pomorskiego Funduszu Pożyczkowego mówi: - Pożyczkę u nas może dostać każdy mikro i mały przedsiębiorca z regionu, który posiada zdolność pożyczkową oraz przedstawi nam jakąś propozycję jej zabezpieczenia, np. z dofinansowanego jednego z funduszu poręczeń kredytowych.
Ich listę oraz szczegóły można znaleźć na stronie www.mojregion.eu.
Kamila Mróz
