Jeśli to ma być turniej biało-czerwonych, jeśli mamy dokonać we Francji rzeczy wielkiej, czyli przynajmniej osiągnąć ćwierćfinał, to musi to być turniej Roberta Lewandowskiego - mówi komentator Polsatu Sport, Mateusz Borek.
- Mamy zespół ciekawy, zbalansowany, groźny. Zespół, który ma kilku piłkarzy o bardzo wysokich umiejętnościach, ale ma też jedną gwiazdę klasy światowej. Jeśli Robert będzie zdrowy i jeśli będzie w formie, to kadra będzie trzydzieści procent lepsza. Tylko przy takich warunkach jesteśmy w stanie ugrać coś więcej - przekonuje Mateusz Borek. Bardzo chciałbym, żeby Lewandowski został królem strzelców, ale myślę, że większe szanse mają piłkarze, grający w drużynach, które zwykle grają w turnieju do końca. Więc osobiście postawię na Thomasa Muellera - dodał komentator i ekspert Polsatu Sport.