https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Mateusz Grabda poprowadził Sokół & Hagric Mogilno w jednym meczu i już się zapisał pozytywnie w historii klubu

Dariusz Knopik
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
Mateusz Grabda, poprowadził Sokół & Hagric Mogilno w pierwszym meczu i już zapisał się na kartach historii klubu, prowadząc zespół do zwycięstwa w derbach regionu kujawsko-pomorskiego nad Metalkasem Pałacem Bydgoszcz.

Miał pan bardzo mało czasu na przygotowania do meczu derbowego, bo trenerem zespołu z Mogilna został pan kilka dniu temu?

To był trudny czas dla nas wszystkich, bo było dużo zmian. Jestem z tych dziewczyn bardzo dumny. Jeszcze nie zdążyłem ich tak naprawdę dobrze poznać. Odbyliśmy tylko kilka wspólnych treningów. Uważam, że można z tego zespołu wydusić jeszcze więcej. Cieszę się oczywiście ze zwycięstwa. Najważniejsze, że dziewczyny pokazały pazur i zagrały dobrą siatkówkę.

Pierwszy raz poprowadził pan Sokół, a już zapisał się w historii: pierwsze wygrane derby z Pałacem i pierwsze zwycięstwo za trzy punkty w elicie. Jak się pan z tym czuje?

Dodałbym, że to jest też moje pierwsze zwycięstwo w Łuczniczce, bo wcześniej przegrywałem tutaj jako trener męskich zespołów z Kielc i Siedlec oraz kobiecego z Mielca. Teraz przełamałem klątwę tej hali, która nie jest łatwa do grania.

O zwycięstwie zdecydowała wasza mentalność i cierpliwość. Zgodzi się pan?

Na pewno był smaczek tego meczu w postaci odpowiedniego feelingu dziewczyn, co jest wartością dodatkową. Uważam, że zespół musi grać trochę na emocjach. Zareagowały bardzo dobrze w czasie meczu. Były też cierpliwe, co było bardzo ważne.

Co musi się zmienić w grze Sokoła, by osiągnąć cel jakim jest utrzymanie w lidze?

Na pewno nie będę zmieniał "mentalu", bo on jest na właściwym poziomie, co było widać w meczu przeciwko Pałacowi. Będziemy musieli pracować na różnymi schematami gry, przede wszystkim w systemie blok - obrona, nad cierpliwością w ataku i powtarzalnością.

Przeciwko Pałacowi te elementy dobrze funkcjonowały.

Tak, to prawda. Jednak, aby to funkcjonowało lepiej, potrzeba ciągłej pracy. Będę też chciał wprowadzić nowe elementy, by zaskoczyć przeciwne drużyny. Nasza gra musi funkcjonować jeszcze lepiej w każdej płaszczyźnie. Będę dużo wymagał od tego zespołu. Jednak do wszystkiego potrzeba czasu. Wygraliśmy dopiero jeden mecz i nie ma co się wiele nim napawać, tylko wziąć do ciężkiej pracy. Przed nami cała runda rewanżowa, a w niej każdy mecz będzie niesłychanie ważny. Na razie zrobiliśmy jeden mały kroczek.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska