W maju zeszłego roku o tej sprawie było głośno nie tylko w Gorzowie, ale również w Polsce. A głos w tej sprawie zabierał nawet minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. Mówił, że sprawca powinien dostać karę nie mniejszą niż 15 lat więzienia.
Zgwałcił i zostawił w wersalce
Mateusz K. (rocznik 1995) był znajomym 36-letniej wówczas kobiety, matki 9-letniej dziewczynki. W sobotę 18 maja 2019 r. dziewczynka przyszła do niego do mieszkania na gorzowskim Zawarciu. Na drugi dzień, w niedzielę około 10.00, mężczyzna powiedział matce 9-latki, że dziewczynka uciekła i nie może jej znaleźć.
Starszy brat 9-latki nie uwierzył w tę wersję i wraz z kolegą postanowił szukać siostry. Gdy zapukał do drzwi 24-latka, usłyszał niepokojące hałasy. Ponieważ nikt nie otwierał drzwi, wezwał policję.
W niedzielny wieczór 19 maja 2019 policjanci weszli do mieszkania Mateusza K. Zakneblowana dziewczynka została znaleziona w wersalce. Była związana i zakneblowana. Miała już płytki oddech. Gdyby pomoc przyszła później, mogłaby umrzeć.
Po zatrzymaniu przez policję Mateusz K. przyznał się do gwałtu, ale nie do tego, że chciał zabić dziewczynkę. W styczniu tego roku prokurator skierował do sądu akt oskarżenia przeciwko 25-latkowi. W marcu w Sądzie Okręgowym w Gorzowie ruszył proces. Z uwagi na to, że dotyczył on przestępstwa seksualnego na dziecku, miał wyłączoną jawność. W piątek 17 lipca zapadł wyrok.
Sąd uznał Mateusza K. winnym gwałtu na 9-latce i usiłowania jej zabójstwa. Uznał też, że w czasie popełnienia przestępstwa zdolność kierowania swym postępowaniem przez mężczyznę była w znacznym stopniu ograniczona.
Więzienie, szpital, zadośćuczynienie i zakazy
– Sąd wymierzył oskarżonemu karę: za pierwszy z czynów – 13 lat pozbawienia wolności, za drugi – 14 lat pozbawienia wolności i wymierzył karę łączną 20 lat pozbawienia wolności, orzekając o umieszczeniu oskarżonego w odpowiednik zakładzie psychiatrycznym. Ponadto sąd orzekł, że o warunkowe przedterminowe zwolnienie oskarżony będzie mógł ubiegać się nie wcześniej jak po odbyciu 18 lat z orzeczonej kary łącznej pozbawienia wolności – informuje Lidia Wieliczuk, rzecznik Sądu Okręgowego w Gorzowie. Dodaje, że mężczyzna trafi do więzienia, a do szpitala psychiatrycznego może trafić jeszcze w trakcie odbywania kary pozbawienia wolności.
To jeszcze nie wszystko. Mateusz K. dostał także 15-letni zakaz kontaktowania się z ofiarą i zbliżania się do niej na odległość mniejszą niż 100 metrów. Poza tym zasądził na rzecz dziewczynki 100 tys. zł zadośćuczynienia za wyrządzoną krzywdę. Sąd pozbawił go także praw publicznych na dziesięć lat. Dożywotnio natomiast zakazał mu wykonywania wszelkich zawodów i działalności oraz zajmowania wszelkich stanowisk związanych z wychowaniem, edukacją, leczeniem małoletnich lub opieką nad nimi. Wyrok jest nieprawomocny. Aktualnie Mateusz K. przebywa w areszcie.
Czytaj również:
GORZÓW WLKP. 24-letni Mateusz K. zgwałcił i więził 9-letnią dziewczynkę. Usłyszał dwa zarzuty. Przyznał się
WIDEO: Horror! 9-latka znaleziona w wersalce. Była zakneblowana i związana. Dziecko padło ofiarą brutalnego gwałtu?
