Mateusz Klich jest (był?) jednym z ulubieńców kibiców Leeds United. Część z nich zmieniła swoje zdanie o polskim piłkarzu po sobotniej porażce z Chelsea. Zespół Marcelo Bielsy przegrał na wyjeździe 2:3, tracąc ostatniego gola w doliczonym czasie gry z rzutu karnego. Jedenastkę sprokurował Klich.
Po tym zdarzeniu profil piłkarza w mediach społecznościowych zalała fala hejtu. Była tak duża, że 31-letni piłkarz postanowił zawiesić swoją aktywność na Twitterze. Z pomocą pospieszył klub, który również w tych mediach opublikował film z najlepszymi zagraniami Polaka.
Z kolei we wtorkowym meczu przeciwko Manchesterowi City grupa fanów przygotowała transparent dla Klicha. "Prawdziwi fani nie wyzywają naszych piłkarzy. Razem wygrywamy, razem przegrywamy. Maszerujemy razem" - napisali, popełniając drobny i uroczy błąd w imieniu piłkarza - "Mateguz".
Niestety dla fanów Leeds i Klicha był to jedyny miły akcent wtorkowej potyczki w Manchesterze. "Pawie" przegrały aż 0:7. 38-krotny reprezentant Polski spotkanie rozpoczął na ławce, ale wszedł do gry już w 38. minucie. Po dotkliwej porażce ekipa Bielsy zajmuje 16. miejsce w tabeli Premier League (liderem jest City). W sobotę podejmie Arsenal, który plasuje się na szóstym miejscu, ale w środę zagra jeszcze z czwartym West Ham United z Łukaszem Fabiańskim w bramce (godz. 21, transmisja Canal+ Sport 2).
JUŻ IDZIESZ? MOŻE CIĘ ZAINTERESUJE:
- TOP 10 piłkarzy z największą liczbą meczów w ekstraklasie. Cztery setki Trałki
- Zwolniona z klubu piłkarka zarabia w serwisie dla dorosłych
- Lewandowski strzela i asystuje Muellerowi. Bayern pokonał Benfikę w FIFA 22
- Lewandowski rozpoczął sezon w swoim stylu. Jak strzelał w poprzednich latach?
- Igrzyska czy Miss Universe? Najpiękniejsze sportsmenki zmagań w Tokio
- Robert Lewandowski i jego gole w Lidze Mistrzów. Komu i ile ich strzelił?
