3 z 7
Poprzednie
Następne
Mateusz Kowalski, środkowy BKS Visła Bydgoszcz: - Nie poddajemy się i walczymy dalej!
W dwóch pierwszych setach były dwa newralgiczne momenty praktycznie przy tym samym wyniku kiedy rywale wam odjeżdżali z wynikiem. Właśnie dzięki zagrywkom i blokom?
Odjechali nam głównie zagrywką. Kilka dobrych strzałów i odskakiwali na dwa, trzy punkty. Nie kończyliśmy akcji w pierwszym tempie, a oni nas kontrowali. Oni rośli, a nam przegrane akcje odbierały pewność siebie.