- Ostatnie wyraźne chłodne zakończenie marca i taki sam zimny początek kwietnia miało miejsce w 2013 r. Za to dobrze wspomina się bardzo ciepły początek kwietnia w trzech kolejnych latach 2016-2018, kiedy średnia temperatura była o ponad 5 stopni Celsjusza wyższa od średniej wieloletniej – przypomina bydgoski synoptyk dr inż. Bogdan Bąk.
Prognoza na najbliższe dwa tygodnie nie przewiduje na Kujawach i Pomorzu rekordów ani w dół ani w górę - będzie przeciętnie.
Najpierw zrobi się cieplej
Druga połowa mijającego tygodnia, szczególnie od czwartku 30 marca, upłynie pod znakiem powracającego ciepła i opadów deszczu. Opady nie będą zbyt intensywne i obfite, może spaść od 10 do 15 mm deszczu.
To też może Cię zainteresować
Zimne powietrze zostanie wypchnięte na wschód, co z pewnością zauważymy na zaokiennych termometrach. Do soboty włącznie temperatura w dzień przekroczy granicę 10 stopni.
Później będzie chłodniej
Za to chłodniejsze podmuchy powietrza odczujemy w niedzielę, bo temperatura podniesie się tylko do 7-8 stopni.
Jeszcze niższej temperatury (4-5 st.) można oczekiwać od poniedziałku do czwartku (3-6 kwietnia). We wtorek może nawet lekko sypnąć śniegiem. W tym czasie spodziewane są również poranne przymrozki.
W Wielkanoc będzie cieplej
Bogdan Bąk prognozuje, że im bliżej świąt wielkanocnych (te będą 9-10 kwietnia), tym cieplej, ale też nie za gorąco. Temperatura wzrośnie w ciągu dnia do 10-12 stopni, zaś w nocy będzie o połowę niższa.
Wysokie ciśnienie powinno gwarantować sporo pogodnych chwil. Na świąteczny spacer warto jednak zabrać parasol, bo niewielki przelotny deszcz też może się zdarzyć.
