Pan Michał wracając z pracy przed domem zobaczył torebkę. Kiedy zajrzał do środka i zobaczył pieniądze, natychmiast zadzwonił na policję. Właścicielka cennej zguby rozpoznała torebkę i podziękowała Panu Michałowi za jego uczciwość.
Wczoraj około godziny 14.00 mieszkanka Szczytna jadąc rowerem ze Szczycionka do domu zgubiła torebkę. Kobieta natychmiast powiadomiła policję. Na miejsce pojechali funkcjonariusze, którzy ustalili, że kobieta przewoziła w torebce nie tylko dokumenty - dowód osobisty i karty bankomatowe, ale również 27 tysięcy złotych.
Policjanci wraz z poszkodowaną szukali zguby. W tym samym czasie po około godzinie poszukiwań, oficer dyżurny otrzymał telefoniczne zgłoszenie. Wynikało z niego, że Pan Michał, także mieszkaniec Szczytna, wracając z pracy przed domem znalazł damską torebkę. Kiedy zajrzał do jej środka i zobaczył pieniądze, nie zastanawiał się długo i zadzwonił na policję.
Więcej informacji z kraju przeczytasz na stronie www.pomorska.pl/krajswiat
Funkcjonariusze wraz z kobietą natychmiast pojechali do uczciwego mężczyzny. Okazało się, że torebka z zawartością należała do Pani Doroty. Kobieta była bardzo szczęśliwa. Podziękowała Panu Michałowi za jego ponadprzeciętność i uczciwość.
Przypomnijmy, że to kolejny taki przypadek. Przedwczoraj do olsztyńskiej Komendy Policji zgłosiła się kobieta, która przekazała oficerowi dyżurnemu to, co znalazła. W dziecięcym piórniku z kaczuszką było ponad 15 tysięcy złotych i dokumenty mieszkanki Wrocławia.
Policjanci dotarli do 68-latki z Dolnego Śląska. Kobieta była tak szczęśliwa i zaskoczona tym, że odnaleziono jej oszczędności, że zemdlała i trafiła do szpitala. Jednak jest już spokojna, bo jak powiedziała "jej pieniądze są bezpieczne".
Źródło: Niewiarygodne! Znalazł 27 tysięcy zł. Oddał je na policję
Udostępnij