Nowe kierunki kształcenia, przystosowane do potrzeb rynku pracy, proponują głównie włocławskie szkoły techniczne. W jednym oddziale klas pierwszych będzie około 30 uczniów. Takie są przymiarki. Łącznie w roku szkolnym 2007/2008 zostanie utworzonych w placówkach ponadgimnazjalnych 116 oddziałów. Najwięcej, bo 39 w liceach ogólnokształcących cieszących się od lat niesłabnącym powodzeniem. Tylko 11 oddziałów planowanych jest natomiast w liceach profilowanych, które w praktyce nie bardzo się sprawdziły. - Są- dziliśmy, że uczniowie będą wybierać te właśnie szkoły jako szczególnie atrakcyjne, tymczasem trafia do nich głównie młodzież, która nie dostała się gdzie indziej - przyznaje Ryszard Machnowski, naczelnik Wydziału Edukacji we włocławskim ratuszu.
"Drugą młodość" przeżywają szkoły techniczne, proponując coraz więcej zawodów poszukiwanych na rynku pracy. - O wprowadzaniu nowych kierunków kształcenia decydują dyrektorzy poszczególnych szkół - mówi naczelnik Machnowski, nie chcąc na razie oceniać dokonywanych wyborów. Faktem jest jednak, że Zespół Szkół Budowlanych chce kształcić techników architektury krajobrazu, drogownictwa oraz urządzeń sanitarnych, a na poziomie szkoły zawodowej wprowadza kierunek zbrojarz-betoniarz. W Zespole Szkół Chemicznych wiedzę będą zdobywać m.in. przyszli technicy organizacji usług gastronomicznych oraz agrobiznesu. W Zespole Szkół Elektrycznych nowością jest kierunek technik teleinformatyk, zaś w zasadniczej elektrycznej: elektromonter i monter elektronik.
Nowe propozycje ma Zespół Szkół Technicznych, gdzie na poziomie technikum będzie można od września zdobywać zawód mechatronika, mechanizatora rolnictwa i poligrafa, a w szkole zawodowej - operatora obrabiarek skrawających. Nie jest wykluczone, że nabór na atrakcyjne kierunki techniczne odbędzie się w tym roku bez problemu, bowiem zbyt wielu absolwentów "ogólniaków" nadal bezskutecznie szuka zatrudnienia.