Mecz Motor Lublin - For Nature Solutions Apator Toruń 54:36
Motor Lublin
9. Jarosław Hampel - 12+2 (3,1,1,2,2,3)
10. Fraser Bowes - (-,-,-)
11. Maksym Drabik - 1 (0,1,0,0)
12. Zastępstwo zawodnika
13. Mikkel Michelsen - 11+2 (3,2,2,3,1,-)
14. Mateusz Cierniak - 14 (3,3,3,2,3)
15. Wiktor Lampart - 6+1 (2,0,3,1)
16. Dominik Kubera - 10+1 (2,3,3,d,2,0)
For Nature Solutions Apator Toruń
1. Patryk Dudek - 7+2 (1,1,3,0,1,1)
2. Jack Holder - 3+1 (0,1,1,-,1)
3. Paweł Przedpełski - 9+1 (2,2,0,u,3,2,0)
4. Zastępstwo zawodnika
5. Robert Lambert - 13 (2,3,2,1,3,0,2)
6. Krzysztof Lewandowski - 1 (0,0,1)
7. Mateusz Affelt - 1 (1,0,-)
8. Denis Zieliński 2 (2)
RELACJĘ ODŚWIEŻAMY KLAWISZEM F5
Motor Lublin - Apator Toruń
Bieg 15
Hampel, Lambert, Lampart, Przedpełski 4:2 (54:36)
Bieg 14
Cierniak, Przedpełski, Dudek, Kubera 3:3 (50:34)
Motor Lublin w finale, Apator pojedzie o brąz
Bieg 13
Przedpełski, Kubera, Michelsen, Lambert 3:3 (47:31)
Piękna jazda Prezdpełskiego, który objeżdża pod bandą Kuberę. W dwumeczu +6 dla Motoru. Apator do finału potrzebuje dwóch podwójnych zwycięstw w nominowanych
Bieg 12
Lampart, Zieliński, Holder, Drabik 3:3 (44:28)
Świetna jazda Holdera, który od startu do mety holował Denisa Zielińskiego i bronił go przed atakami Drabika
Bieg 11
Michelsen, Hampel, Dudek, Przedpełski (u) 5:1 (41:25)
Dużo lepszy start gospodarzy, Przedpełski upada jeszcze na 1. okrążeniu. Postawa fair play torunianina, który szybko opuścił tor. Motor +6 w dwumeczu
Bieg 10
Lambert, Cierniak, Lewandowski, Kubera (d) 2:4 (36:24)
Fantastyczna akcja Lamberta, który po przegranym starcie wjeżdża między arcymocną parę Motoru. Potem Kubera defektuje na 2. miejscu
Bieg 9
Kubera, Hampel, Lambert, Dudek 5:1 (34:20)
Lambert za Holdera z taktycznej. Klęska! Znowu start dla gospodarzy i w zasadzie bieg bez historii, ogromna przewaga. Motor +4 w dwumeczu
Bieg 8
Cierniak, Michelsen, Holder, Przedpełski 5:1 (29:19)
Start dla lublinian. Mateusz Cierniak trzy 0 na Motoarenie, a teraz trzy 3 w rewanżu. W dwumeczu remis
Bieg 7
Kubera, Lambert, Hampel, Affelt 4:2 (24:18)
Lambert pięknie wszedł pomiędzy rywali na 1. łuku, ale potem nie zdołał odeprzeć kontry Kubery. W dwumeczu +4 dla Apatora
Bieg 6
Dudek, Michelsen, Holder, Lampart 2:4 (20:16)
Kolejne zwyciestwo! Piękna akcja Dudka, który przy krawężniku wyprzedza Michelsena. W dwumeczu +6 dla Apatora
Bieg 5
Lambert, Przedpełski, Hampel, Drabik 1:5 (18:12)
Jest odpowiedź! Świetny start torunian, Paweł tym razem z powodzeniem odpierał ataki Hampela
Bieg 4
Cierniak, Kubera, Dudek, Lewandowski 5:1 (17:7)
Zdecydowanie lepszy start lublinian, Dudek znowu nieco zawodzi. W dwumeczu remis, a to oznacza, że teraz w finale jest Motor
Bieg 3
Michelsen, Lambert, Drabik, Holder 4:2 (12:6)
Wspaniała walka o zwycięstwo, ale Lambert nie zdołał odeprzeć ataków Duńczyka. W dwumeczu +4 dla Apatora
Bieg 2
Cierniak, Lampart, Affelt, Lewandowski 5:1 (8:4)
Katastrofalny start obu toruńskich juniorów, [po 1. łuku przewaga Motoru była ogromna
Bieg 1
Hampel, Przedpełski, Dudek, Drabik 3:3 (3:3)
Przedpełski wyprzedził Hampela na 1. łuku, ale potem niepotrzebnie sam przykleił się do krawężnika i w ten sposób stracił prowadzenie
Nie przyjechaliśmy do Lublina bronić przewagi, przyjechaliśmy tutaj wygrać - mówi Robert Sawina.
Początek meczu w Lublinie o godz. 17.00.
W Toruniu na próbie toru upadł Mikkel Michelsen i to tak nieszczęśliwie, że poważnie skręcił staw skokowy. Duńczyk pojawił się na torze dopiero od 2. serii, ale kontuzja nie pozostała bez wpływu na jego dyspozycję. - To wprowadziło dużą nerwowość w całym zespole - przyznał trener Maciej Kuciapa. Michelsen na pewno wystąpi w rewanżu i obiecuje swoim kibicom lepszą dyspozycję.
Motor Lublin - Apator Toruń live. Dla kogoś finał ekstraligi?
Na lepszy start liczy także Patryk Dudek, który w piątek udany miał tylko swój ostatni wyścig. - Próbowałem wszystkiego w tym meczu. Pogubiłem się w pierwszym starcie i miałem problem, prędkość znaleźliśmy dopiero w ostatnim wyścigu. To nie jest poziom, jaki prezentowałem w rundzie zasadniczej. Jeżeli się nie poprawię, to 10 punktów przewagi może być za mało w rewanżu - podsumował Dudek.
