Meldunek z Bolonii. Tutaj Jerzy Brzęczek zadebiutuje w roli selekcjonera reprezentacji Polski

Reprezentacja Polski pod wodzą Jerzego Brzęczka w piątek rozegra swoje pierwsze spotkanie Ligi Narodów, czyli nowych rozgrywek, które mają zastąpić mecze towarzyskie. Selekcjoner Polaków swój debiut będzie miał przeciwko Włochom, a spotkanie odbędzie się w piątek w Bolonii.

Spaghetti, Lamborghini i uniwersytet
Bolonia jest miastem leżącym w północnych Włoszech, w którym – tak przynajmniej głosi legenda – wymyślono spaghetti bolognese.
Z czego jeszcze znane jest to miasto? Fanom motoryzacji na pewno sporo mówią takie marki jak: Lamborghini, Maserati, czy Dukati. Te firmy mają swoje siedziby właśnie w mieście, w którym od tego lata żyje Łukasz Skorupski, który trafił do miejscowego Bologna FC.
Nie można również zapominać, że to właśnie w Bolonii powstał pierwszy uniwersytet na świecie, który założono w 1088 roku.

Miasto wież
Bolonia nazywana jest miastem wież, a jedna z nich wkomponowana jest nawet w trybunę miejscowego stadionu Renato Dall`Ara, na którym w piątek Włosi zagrają z Polakami. Skoro jesteśmy przy miejscu rozgrywania tego meczu, to warto wspomnieć, że ostatnio sporo mówiło się o fatalnej murawie, na którą bardzo narzekali gracze Interu Mediolan. Wygrali jednak mecz ligowy 3:0, a więc chyba tak źle z nią nie było...

O modernizacji na razie się tylko mówi
Stadion, na którym na co dzień występują gracze Bologna FC może pomieścić 38 tysięcy kibiców. Jego budowa zaczęła się w 1925 roku, a oficjalne otwarcie nastąpiło dwa lata później. Obiekt ten był jednym ze stadionów mistrzostw świata w roku 1990, a rozegrano na nim cztery mecze: ZEA – Kolumbia, Jugosławia – Kolumbia, Jugosławia – ZEA oraz Anglia – Belgia.
Od kilku lat mówi się o modernizacji stadionu, ale na razie tylko na tym się kończy. Obecnie stadion nie może robić wielkiego wrażenie, choćby z tego względu, że tylko jedna z trybun znajduje się pod dachem.

Collina, Errani oraz Vieri
Wielu kibiców do dzisiaj, jeśli myśli o sędziach, to pierwszym skojarzeniem jest Pierluigi Collina. Dlaczego o nim wspominamy? Otóż ten słynny były arbiter, zwany „Kojakiem” ze względu na charakterystyczną łysinę urodził się właśnie w Bolonii. Z tego miasta pochodzą również świetni byli piłkarze, Christian Vieri oraz Gianluca Pagliuca, czy tenisistka Sara Errani. Odchodząc od sportu – w Bolonii urodzili się także pisarz Stefano Benni, czy barokowy malarz Agostino Carracci.

Bilans korzystny dla Włochów
Dotychczas z reprezentacją Włoch Polacy mierzyli się 14 razy. Biało-Czerwoni wygrali trzy z tych meczów, sześciokrotnie był remis, a 5 razy wygrywali Włosi. Ostatni raz mierzyliśmy się z tym rywalem w 2011 roku, kiedy w towarzyskim spotkaniu przegraliśmy we Wrocławiu 0-2. Z obecnej kadry wystąpili w tym meczu Robert Lewandowski, Jakub Błaszczykowski i Wojciech Szczęsny. Po stronie Włochów pojedynek ten pamiętać mogą natomiast Giorgio Chiellini i Mario Balotelli, który nawet zdobył gola.

Co trzeba wiedzieć o reprezentacji Włoch?
Piłkarska reprezentacja Włoch to czterokrotni mistrzowie świata, dwukrotni wicemistrzowie świata, a także brązowi medaliści mundialu. W europejskim czempionacie Sqaudra Azzurra wygrała raz, dwa razy zajęła drugie miejsce, a raz uplasowała się na trzeciej pozycji. Włosi plasują się na trzeciej pozycji w klasyfikacji wszech czasów mistrzostw świata oraz na piątej pozycji w przypadku mistrzostw Europy.

O Roberto Mancinim słów kilka...
Roberto Mancini selekcjonerem reprezentacji Włoch został w maju tego roku i Sqaudra Azzurra pod jego wodzą rozegrała trzy mecze towarzyskie. Debiutował w wygranym starciu z Arabią Saudyjską (2:1), później przegrał 1:3 z Francją, a następnie zremisował z Holandią 1:1. Dla byłego napastnika przede wszystkim Sampdorii Genua i Lazio Rzym to pierwsza praca w roli selekcjonera drużyny narodowej. Wcześniej, z wieloma sukcesami, był trenerem klubowym. Prowadził m.in. Fiorentinę, Lazio, Inter Mediolan i Manchester City. Ostatnio pracował natomiast w Zenicie Sankt Petersburg. W swoim trenerskim dorobku ma trzy mistrzostwa Włoch (wszystkie z Interem), mistrzostwo Anglii (Manchester City) i cztery Puchary Włoch (po razie z Fiorentiną i Lazio oraz dwukrotnie z Interem).

Miłosz Bieniaszewski, Bolonia

Wojciech Szczęsny: Niewielu selekcjonerów wygrywa w debiucie, trzeba to zmienić