Czas, by konsekwencja i skrupulatność 28-latki zostały wreszcie nagrodzone. Bo to, w jaki sposób Gosia przygotowuje się do programu, jest imponujące.
- Mam kilkadziesiąt zeszytów, w których notuję nazwiska wykonawców, piosenkarek, nazwy grup, a obok tytuły ich piosenek - opowiada Małgorzata Anioł. - Oprócz tego, od trzech lat nagrywam na kasety wszystkie programy prowadzone przez Roberta Janowskiego. Utwory się powtarzają, więc ma to sens. Uczę się tego na pamięć.
"Dziołcha" z gór
Małgosia pochodzi z Solca Zdroju w województwie świętokrzyskim. Jej miejscowość jest bardzo malownicza, pełna urokliwych, górskich widoków. Do Świecia sprowadziła się kilka lat temu. - Mimo że w moich rodzinnych stronach jest tak ładnie, są uzdrowiska, to i tak wolę Świecie. Zawsze chciałam mieszkać w mieście, choćby niewielkim - tłumaczy.
Świecie ma jeszcze jeden atut.
- Jest stąd blisko do Ciechocinka! A tam jest mnóstwo dansingów. Uwielbiam tego typu imprezy. Jest na nich klimat z lat, które są dla mnie fascynujące. Poza tym, słucham muzyki z lat 60., 70., a na dzisiejszych dyskotekach tych hitów nie uraczysz. Dla młodzieży są śmieszne i niemodne. Ale co zrobić, ja je lubię najbardziej - opowiada Małgosia.
Przed laty pracowała jako recepcjonistka.
- Zastąpiłam w tej roli koleżankę. Gdy właściciele pensjonatu odkryli mój dryg do muzyki, zaproponowali mi, żebym prowadziła dansingi. Oprócz zarządzania pokojami gościnnymi, od tej pory animowałam życie kulturalne turystów. Byłam tak zwanym "kaowcem"- śmieje się Anioł. I dodaje: - Uwielbiam życie, a poznawanie nowych ludzi jest dla mnie fascynujące. Dlatego ta praca był dla mnie idealna.
Pierwsze koty za płoty
Pierwszy raz Małgosia wystąpiła w programie "Jaka to melodia" 3 marca 2009 roku. By stanąć przed kamerą po raz drugi, musiała odczekać pół roku, bo tak jest w regulaminie. - Wystąpiłam 18 września. Jednak najlepiej poszło mi za trzecim razem, we wrześniu tego roku. Miałam pecha, bo występowałam z panami niewidomymi, a oni mają lepszy słuch - tłumaczy.
Czwarty raz będzie nietypowy. - 30 listopada jadę na nagranie programu, w którym będę reprezentowała Świecie w rywalizacji kilku miast. Nie wiem jeszcze, z kim będę konkurowała, ale bardzo się cieszę, że mogę zrobić coś takiego dla miasta - podkreśla Małgorzata Anioł.
Promocja miasta
Występ Małgorzaty ma być poprzedzony emisją filmu promocyjnego na temat Świecia.
Justyna Brzoskowska, kierowniczka Wydziału Gospodarki, Rozwoju i Współpracy Zagranicznej Urzędu Miasta w Świeciu nie potwierdza tej informacji: - Było dobrze to zrobić, ale żadna decyzja w tej sprawie jeszcze nie zapadła. Gdy porozmawiamy z wydziałem kultury miasta, będziemy wiedzieć więcej i podamy to do wiadomości - kwituje.