To już pewne: metropolia bydgosko-toruńska została wpisana do projektu Krajowej Strategii Rozwoju Regionalnego na lata 2010-2020. Dokument przygotowała minister rozwoju regionalnego Elżbieta Bieńkowska. Wczoraj jednak nie przyjechała do Torunia, aby osobiście zaprezentować go naszym samorządowcom.
- Metropolie mają odgrywać wiodącą rolę w regionach - podkreślał tymczasem obecny na spotkaniu wiceminister rozwoju regionalnego, Jarosław Pawłowski. - Będą ich kołem zamachowym.
- Będziemy się koncentrować wokół metropolii, ale interesuje nas też rozwój całego województwa - mówił marszałek Piotr Całbecki. - Chcemy, by równorzędnym partnerem był też Włocławek. Ta strategia jest rewolucyjna. Buduje partnerskie relacje między rządem a samorządami.
Samorządowcy byli nadzwyczaj zgodni. Według nich nie ma innej drogi dla naszego regionu niż utworzenie metropolii, w skład której wejdzie Bydgoszcz i Toruń.
- Łączą nas już wspólne inwestycje takie, jak spalarnia czy kolej BiT City - zaznaczał Bolesław Grygorewicz, wiceprezydent Bydgoszczy. - Razem będziemy się lepiej rozwijać.
Wciąż jednak nie wiadomo, jak ma wyglądać współpraca Bydgoszczy i Torunia w ramach metropolii. Przy okazji konsultacji wybuchła awantura o miejsce ich organizacji. Według Towarzystwa Miłośników Miasta Bydgoszczy takie spotkanie powinno się odbyć nie w Toruniu, a w Bydgoszczy, czyli największym ośrodku w regionie.
- To nie są ostatnie tego typu spotkania - tłumaczył Pawłowski. - Nic nie stoi na przeszkodzie, aby takie debaty odbyły się w innych ośrodkach. Miejsce spotkania nie przesądza o roli danego miasta.
Według rządowej strategii do województw ma też trafić więcej funduszy unijnych. Teraz marszałkowie mogą decydować o podziale 25 proc. kwot przyznanych Polsce przez Unię Europejską. W przyszłości samorządy otrzymają 70 proc. tych pieniędzy.
Jedną trzecią przewidziano dla obszarów wiejskich, oddalonych od głównych szlaków drogowych oraz przygranicznych. Rada Ministrów zajmie się strategią w grudniu. Jeśli ją przyjmie, będzie ona realizowana od 2010 r.
(Wojciech Giedrys)
