Pomysł wydawał się prosty i niezwykle skuteczny. Wybudowanie drogi, mającej połączyć ulice Wiejską z Kapitulną, będącą równocześnie prostą drogą z ul. Kruszyńskiej do Kapitulnej, rozwiązałoby wiele komunikacyjnych problemów. Pod przyszłą drogą wybudowana została już sieć kanalizacyjna, gdy nagle roboty wstrzymano
- Powodem było skreślenie tej inwestycji z listy tegorocznych zadań - mówi Waldemar Konop-czyński z Miejskiego Zarządu Dróg. Nie ma pieniędzy, nie ma więc postępu prac.
Tymczasem wzdłuż przyszłej ulicy gołym okiem widać wystające studzienki kanalizacyjne. Z wielu z nich zdjęto betonowe osłony, włazy są więc otwarte i bardzo niebezpieczne. Kiedyś przynajmniej dało się przejechać po tym gruntowym terenie, teraz jest to niemożliwe, bo zahaczenie o studzienkę grozi uszkodzeniem auta - mówią mieszkańcy. W dodatku strach wypuścić dzieci na dwór bo, nie daj Boże!, zapędzą się w tamten rejon, gdzie tyle nieosłoniętych, głębokich studzienek. I nieszczęście gotowe - narzekają mieszkańcy okolicznych domów. Przede wszystkim oni liczyli na nową ulicę, mającą znacznie ułatwić im dojazd do centrum oraz na osiedle Południe, są rozczarowani, że prace wstrzymano.
- Będziemy zabiegać o pieniądze na budowę tej drogi, nie są wykluczone przesunięcia pewnych kwot z tegorocznego budżetu - zapewnia Jacek Kuźniewicz, zastępca prezydenta Włocławka do spraw rozwoju. Nie będzie to jednak prosta sprawa, bowiem koszt inwestycji, liczącej raptem 560 metrów szacowany jest na około 5 mln złotych. Tuż obok, na terenie po dawnej jednostce wojskowej przy ul. Długiej, prywatny inwestor chce stawiać galerię handlową. O ile te plany nadal są aktualne (nie udało się nam potwierdzić ich u źródla), nie jest wy- kluczone, że miasto zażąda partycypowania w kosztach budowy drogi, którą do galerii dojeżdżać będzie wielu klientów.
Na razie najważniejsze jest jednak bezpieczeństwo okolicznych mieszkańców. Nieczynne studzienki wymagają troskliwszej opieki!