Miasto zieleni, tonące w kwiatach, miasto ogród - takie miano na dziesiątki lat przywarło do Bydgoszczy. Czy słusznie?
Odpowiedź znajdziemy w najnowszej książce dr. hab. Janusza Kutty, prof. Kujawsko-Pomorskiej Szkoły Wyższej, historyka, długoletniego szefa Archiwum Państwowego. Autor sięgając do całkiem sporej literatury przedmiotu stara się uporządkować i dać syntetyczny obraz tego, co składa się na termin „zieleń bydgoska”. W pracy przedstawia problem kształtowania zieleni (w układzie chronologicznym, od średniowiecza począwszy) w powiązaniu z rozwojem gospodarczym, przestrzennym i demograficznym miasta, zwracając uwagę m.in. na rolę zieleni w środowisku miejskim.
Wśród ilustracji na uwagę zasługują przedwojenne zdjęcia Witalisa Wojuckiego pochodzące z archiwum firmy „Zieleń Miejska” w Bydgoszczy.
