Mistrz świata świetnie spisał się na królewskim etapie. Na finałowym 10-kilometrowym podjeździe przegrał jedynie z duetem Sky Richie Porte - Geraint Thomas. - Po raz pierwszy czułem się tak dobrze na etapie górskim, postanowiłem trzymać się najlepszych i walczyć o wysokie miejsce w klasyfikacji generalnej. Gdy zaatakował Thomas chciałem poczekać na to, co zrobi Porte. Gdy ruszył pierwszy raz udało mi się go utrzymać, ale przy kolejnym przyspieszeniu już nie dałem rady. Para Sky była tego dnia bardzo mocna. Myślę jednak, że 3. miejsce i 8 sekund straty to świetny wynik. Jestem bardzo szczęśliwy, że odzyskałem żółtą koszulkę lidera, choć tak naprawdę nie spodziewałem się tego.
Do zakończenia wyścigu zostały trzy etapy: w piątek najłatwiejszy, w sobotę kolejny górski i w niedzielę czasówka, ale na trasie pod górę. - Kolejne etapy nie będą już tak trudne, choć w sobotę trzeba będzie jeszcze się powspinać. Zrobię wszystko, co w mojej mocy, aby obronić koszulkę. Mam wielkie wsparcie mojego zespołu, w czwartek dbali o mnie do ostatniego podjazdu - dodał mistrz świata.
Transmisje z wyścigu codziennie od godz. 14.00 w Eurosporcie.