MIĘCIERZYN. Sołtys Wieczorek: - Wójt gminy Rogowo nie chce współpracować z naszą wsią

- Czara goryczy się przelała. Byliśmy spokojni. Ale tak się dłużej nie da - powiedział nam wczoraj, odwiedzając redakcję "Pomorskiej" w Żninie. Jak dodał, żeby do nas dojechać, musiał z pomocą najbliższych chwycić dzień wcześniej za łopaty, żeby przygotować sobie drogę. Bo inaczej ze wsi by się nie wydostał.
Wieczorek ma żal do gminy o wszystko, co jest związane z Mięcierzynem. Na pierwszy ogień poszło odśnieżanie (są tu drogi gminne i powiatowa). Jego wersja jest taka: - Z gminy wyszło polecenie, żeby naszą wieś zostawiać tej zimy na koniec. Pewnie tam sobie mówią: niech ucierpią, niech odczują!
Mówi, że to przez spóźniony budżet Rogowa na 2010 rok i bunt radnych, wśród których jest mieszkający w Mięcierzynie radny Marian Kowalski.
- Zresztą ten odwet i złośliwości ciągną się za nami już trzeci rok, od kiedy odważyliśmy się poprowadzić szkołę niepubliczną.
Zdaniem sołtysa, wieś "drugiej kategorii" była zablokowana przez śnieg przez cały weekend, a i wczoraj nie było najlepiej.
- Ludzie nie mogli wrócić do domów z nocnej zmiany. Są problemy z dojazdem do szkoły. Nie ma warunków na normalną jazdę busa, nie wspominając o strażakach i pogotowiu. Takie decyzje, tj. uderzenie w sołtysa i radnego, to również uderzenie w mieszkańców, a zwłaszcza w dzieci! A co ma zrobić rodzina, która zamartwia się, jak dowieźć kobietę, która jest w dziewiątym miesiącu ciąży?
- Dzwoniłem i do urzędu w Rogowie, i do szefa placówki terenowej ZDP w Skórkach - pana Gębali. Od tego ostatniego usłyszałem, że jest polecenie: drogi powiatowej nie odśnieżać!
Poprosiliśmy o wyjaśnienie tej kwestii Jacka Mazanego- szefa Zarządu Dróg Powiatowych z siedzibą w Podgórzynie. - Faktycznie jednego dnia wydałem takie polecenie, żeby wstrzymać odśnieżanie. Ale nie tylko w Mięcierzynie! Na większości dróg! W pewnej chwili udało nam się utrzymać prace tylko na czterech drogach. A na pozostałych trzeba było na jakiś czas je zawiesić, bo był potworny wiatr i sprzęt sobie nie radził.
- Dziś jednak ta sytuacja uległa już poprawie. Ale na boga! Nie da się z dróg powiatowych, przy takich trudnościach, zrobić autostrad! (ZDP miał na zimowe utrzymanie dróg w sezonie 2009-2010 250 tys. zł, a wydał już - wstępne obliczenia - ok. 800 tys. zł; z kolei w gminie Rogowo była to kwota 60 tys. zł. Była, bo ją przekroczono).
Mazany tak komentuje reakcje mieszkańców powiatu: - Nasłuchaliśmy się wielu "ciepłych" słów. Takie mamy podziękowanie.
Zadzwoniliśmy też do Urzędu Gminy Rogowo. - Ludzie z Mięcierzyna czują się gorsi od pozostałych - przekazaliśmy.
- To nieprawda. Nie ma u nas mieszkańców drugiej kategorii - powiedziała Danuta Perek. - Sytuacja jest bardzo ciężka. Ale wszystkie drogi będą przejezdne.
To jednak Bronisława Wieczorka nie satysfakcjonuje.
- Ludzie we wsi byli tak zdenerwowani, że gminę na widłach by wynieśli - powiedział.
Bo oprócz odśnieżania mają jeszcze żal o wiele. - Miała być przebudowa wodociągu w Mięcierzynie. Od dwóch lat inwestycja jest wyrzucana. I w 2010 roku też "spadła". Toczymy bój o przedbudowę dróg. Tu 8 kilometrów się do tego kwalifikuje! Ale żeby chociaż jakikolwiek odcinek był utwardzony! Nie. My mamy drogi żużlowe, a niektóre gruntowe. Imoże myślą, że tak jest dobrze. Kolejna sprawa to plac zabaw dla dzieci. Na początku 2009 roku zwróciłem się o to, aby był przy szkole. Nie ma. Doświetlenie miejscowości też jest załatwione odmownie, bo sprawa nie została ujęta w planie rozwoju lokalnego. Żadna petycja nie przechodzi. Nie ma woli do współpracy.
Wójt Józef Sosnowski nie mógł się wczoraj odnieść do tych treści. Przebywał na urlopie. Pani sekretarz nie chciała się w jego imieniu wypowiadać.