https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Policjanci ścigali go z gminy Fabianki do Lipna

(szym)
Opracowanie:
Pościg za kierowcą zakończył się w Lipnie.
Pościg za kierowcą zakończył się w Lipnie. archiwum
Nie dość, że 39-latek nie zatrzymał się do kontroli drogowej, to jeszcze uciekał przed policją. Powód takiego zachowania był dość błahy. Więcej w artykule poniżej.

Pod koniec października 2024 roku wieczorem na terenie gminy Fabianki, policjanci z włocławskiej drogówki zauważyli renault. Jego kierowca na widok radiowozu zaczął zachowywać się nerwowo. Mundurowi postanowili sprawdzić jaka jest przyczyna takiego zachowania.

Dali więc mu sygnał do zatrzymania.

- Kierowca zignorował jednak polecenie policjantów, przyspieszył i zaczął oddalać się w stronę powiatu lipnowskiego. Mundurowi ruszyli w pościg za renault. Używali sygnałów świetlnych i dźwiękowych, na które kierujący nie reagował i kontynuował jazdę, uciekając także drogami gruntowymi. Na niewiele to jednak się zdało. W Lipnie funkcjonariusze zatrzymali mężczyznę - informuje nadkom. Joanna Seligowska-Ostatek z Komendy Miejskiej Policji we Włocławku.

Za kierownica renault siedział 39-letni mieszkaniec powiatu włocławskiego. Był trzeźwy. Jaki był więc powód jego ucieczki przed policyjną kontrolą? Okazało się, że chciał uniknąć spotkania z mundurowymi, ponieważ nie miał uprawnień do kierowania! Kierowca został przewieziony do komendy policji.

Usłyszał zarzut niezatrzymania się do policyjnej kontroli, pomimo dawanych mu sygnałów świetlnych i dźwiękowych. Za ten czyn może grozić mu kawa do 5 lat więzienia. Będzie także odpowiadał za kierowanie autem pomimo braku uprawnień.

PRZECZYTAJ TAKŻE

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Motoryzacja

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska