https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Miejski konserwator zabytków mówił za dużo. Za to straci stanowisko?

(ast)
Sławomir Marcysiak (drugi z lewej) podczas wizyty Konstantego Dombrowicza na Focha. Prezydent skrytykował wtedy pracę archeologów, którzy znaleźli mury kościoła i zdaniem prezydenta opóźniali remont ulicy.
Sławomir Marcysiak (drugi z lewej) podczas wizyty Konstantego Dombrowicza na Focha. Prezydent skrytykował wtedy pracę archeologów, którzy znaleźli mury kościoła i zdaniem prezydenta opóźniali remont ulicy. Fot. Jarosław Pruss
Kiedy obejmował stanowisko, nazwał siebie policjantem. Teraz służba Sławomira Marcysiaka najwidoczniej się skończyła, bo wkrótce miejski konserwator zabytków ma rozstać się z ratuszem.

Marcysiak zapewnia, że wszystko jest w porządku, ale po informacje, których dotąd sam udzielał, teraz odsyła do rzecznika prezydenta. Podobno dostał zakaz za niefortunne słowa dla prasy.

To ich sprawa
Beata Kokoszczyńska informuje, że Sławomir Marcysiak z końcem roku rozstaje się z ratuszem. Na pytanie, czy Marcysiak sam rezygnuje, czy odwołuje go prezydent, odpowiada. - To sprawa między pracownikiem a pracodawcą. Nic więcej nie mam w tej sprawie do powiedzenia.
Informacje o odejściu Marcysiaka pojawiały się już jakiś czas temu. - Wiem od niego samego, że od pewnego czasu o tym myślał - mówi nasz informator. - Nie zdziwiło mnie więc, że chce rozstać się z ratuszem.

Inny dodaje: - Nie jest tajemnicą, że konserwatorowi nie spodobał się projekt, który wygrał konkurs na zabudowę zachodniej pierzei Starego Rynku. - Wielokrotnie czułem rozdźwięk między Marcysiakiem a grupą urzędników przychylną prezydentowi - zdradza

Zablokował budowę
Konflikt pomiędzy miejskim konserwatorem zabytków a władzami miasta i Zarządem Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej trwa od ponad półtora roku. Sławomir Marcysiak zablokował przebudowę Zbożowego Rynku i budowę linii tramwajowej wzdłuż ulicy Kujawskiej.
Konserwator argumentował, że teren, na którym mają być prowadzone prace, ma historyczną wartość.

Po ziemią znajdują się na przykład ruiny kościoła św. Idziego. Z powodu zastrzeżeń Marcysiaka, miasto musiało przesunąć przebudowę skrzyżowania dopiero po 2013 roku.
Głośna była też sprawa pamiątkowej tablicy, którą na placu Teatralnym wmurował archeolog Wojciech Siwiak. Zarząd dróg miejskich stwierdził, że tablicę trzeba usunąć. Tymczasem wśród osób, która tablicę zaakceptowały, był między innymi Sławomir Marcysiak.

Sprawa zabytkowych znalezisk pod ulicą Focha, była zaś przyczyną niesnasek między prezydentem Dombrowiczem a archeologami. Zdaniem prezydenta, poszukiwania tylko opóźniają remont ulicy. Wtedy jednak najbardziej oberwało się przedstawicielom bydgoskiej delegatury wojewódzkiego konserwatora zabytków. Ciekawostka: wojewódzkiego konserwatora Sambora Gawińskiego też kiedyś obecny prezydent odwołał z posady.

Czy odejście Marcysiaka jest już przesądzone? Udało nam się nieoficjalnie dowiedzieć, że bezpośrednia przełożona miejskiego konserwatora zabytków, Halina Piechocka-Lipka, dyrektor wydziału kultury, ma rozmawiać z prezydentem na temat Marcysiaka.

Sławomir Marcysiak jest konserwatorem od 17 listopada 2003 roku. Ukończył archeologię na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu.

Komentarze 9

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

o
oburzony
Dombrowicz do dymisji!
L
Laura
W ciągu ostatnich kilku lat wiele zabytkowych kamienic w Bydgoszczy wypiękniało. Zwracają na to uwagę ludzie spoza naszego miasta. Nie jest to pewnie zasługa wyłącznie konserwatora Marcysiaka, ale wydawał mi się osobą zaangażowaną w swoją pracę.
b
bydek
Wiadomo ,że Dombrowicz jako prezydent Bydgoszczy to totalne nieporozumienie.Szkody jakich się dopuścił są nie do wybaczenia.Marcysiak bronił normalności i bardzo dobrze ale nie wszędzie..Dlaczego zablokował prace na Zbożowym Rynku,najgorszym rondzie w kraju?Czy jakieś zabytkowe cegły pod ziemią są ważniejsze od naszego bezpieczeństwa ? W imię czego mamy codziennie kląć przejeżdżając przez to rondo?
d
dibis
Ups... Ale się porobiło... Przyłączam się do przedmówcy, choć dosadniej. Dosyć już w Bydgoszczy rządów zacofanych i zadufanych w swoich pomysłach wiochmenów, robiących wiochę z Bydgoszczy! Dosyć panowania aparatczyków z Torunia! Tutaj trzeba ostrych słów, żadnych bon-tonów, tutaj trzeba czynu, a przede wszystkim udziału w wyborach, żeby tę nieudaczną klikę wywieźć na taczkach poza Bydgoszcz. Właśnie po raz kolejny, gdy tylko okazuje się, że ktoś ma swoje zdanie, zostaje usunięty ze stanowiska. Mafiozo zadziałał i sprzątnął niewygodnego?
k
kibic
Tajemnicą polszynela jest to, że Konserwator Marcysiak jest kibicem Zawiszy.
Jaki jest stosunek KD do Zawiszy wszyscy wiemy
W
Wojt
Panie Marcysiak!Uznanie dla Pana. Jestem przekonany ,ze nowy Prezydent w przyszłym roku przywroci Pana na stanowisko
W
Wojt
Panie Marcysiak!Uznanie dla Pana. Jestem przekonany ,ze nowy Prezydent w przyszłym roku przywroci Pana na stanowisko
~mieszkaniec~
Skandal!!! Trzeba zablokować tą szklaną bryłę na Starym Rynku. Dombrowicz panu już dziękujemy!
~lolek~
Pani rzecznik znana jest od lat z tego, że niczego nie komentuje, nie ma nic do powiedzenia. Tak było ostatnio z kibicami Zawiszy, tak jest z Marcysiakiem i setkami innych spraw. Może powinna zostać rzecznikiem zakonu o ścisłej regule, tam też nie trzeba nic mówić. Jaki rzecznik, taki ratusz.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska