https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Miejskie parki porastają chwastami - bulwersują się czytelnicy

(PW)
- Kiedyś było tu pięknie, ale teraz alejkę w parku Witosa porastają chwasty - zwracają uwagę nasi czytelnicy.
- Kiedyś było tu pięknie, ale teraz alejkę w parku Witosa porastają chwasty - zwracają uwagę nasi czytelnicy. Andrzej Muszyński
Mieszkańców Bydgoszczy niepokoją chwasty porastające miejskie parki. Ratusz zapewnia jednak, że trzyma rękę na pulsie.

Czytelnicy dzwoniący do naszej redakcji nie kryją swojego oburzenia.

- Urząd miasta chyba zapomniał o parku Zbigniewa Załuskiego na osiedlu Leśnym - mówi jeden z nich. - Rośnie tu mnóstwo chwastów, które już dawno powinno się wypielić. Trawniki i reszta zieleni są po prostu zaniedbane. Na takie rzeczy na pewno są pieniądze w miejskiej kasie. Dlaczego nikt się tym jeszcze nie zajął - pyta.

Bydgoszczanie zwracają także uwagę na stan, w jakim jest park Ludowy im. Wincentego Witosa.
- Wręcz żal jest patrzeć na alejkę wiodącą od fontanny w kierunku popiersia patrona parku - mówi pani Marzena, mieszkająca w pobliżu. - Już w ubiegłym roku była ona porośnięta chwastami. Nikt nie zadbał też o posadzenie nowych kwiatów. W tym roku sytuacja się powtarza! Park położony jest w centrum miasta. Odwiedza go wielu przyjezdnych. To wstyd, że tak prezentuje się jedna z naszych wizytówek. Urząd miasta powinien wreszcie coś z tym zrobić, bo to jego obowiązek - oburza się bydgoszczanka.

Urzędnicy magistratu zapewniają jednak, że wygląd miejskich parków jest pod ich stałą kontrolą.
- Prace wymagające pielenia chwastów zawsze wykonywane są zgodnie z harmonogramem - mówi Bogna Rybacka, kierownik referatu zieleni i ogrodnik miejski. - Obecnie pracujemy także nad nową aranżacją alejki w pobliżu fontanny w parku ludowym. Rozwijają się w niej lipy, a w ich cieniu słabo rosną kwiaty jednoroczne, dlatego nie planowaliśmy ich ponownego nasadzenia. Zapewniam, że dbamy jednak o to, by naszym w mieście nie brakowało kwiatów. Planujemy np. nowe nasadzenia przed Pałacem Młodzieży. Kwiaty są już także między innymi na ul. Długiej, Wełnianym Rynku, Starym Porcie i przed pomnikiem Kazimierza Wielkiego. W budżecie są na to przeznaczone odpowiednie środki - dodaje.

Znają państwa inne zaniedbane miejsca, wymagające interwencji? Czekamy na wasze sygnały.

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

b
barbar.a

Park Jana Henryka Dąbrowskiego - wokół fontanny jest pełno chwastów.
Skwer Tadeusza Nowakowskiego (koło dawnej łaźni miejskiej na Szwederowie) - bardzo wynioszczone betonowe ogrodzenie, niedziałająca fontanna od ponad 15 lat, chwasty.

Może nie jest to park ani skwer ale to co się tam dzieje przechodzi ludzkie pojęcie. Pełno worków ze śmieciami, pełno alkoholików, chwasty sięgają prawie do pasa - chodzi o teren między ulicą Orlą, a Skorupki. Dlaczego taki wielki teren jest tak zaniedbany? Od maja jeździ ulicą Skorupki autobus nr 61 i pasażerowie doskonale widzą jak to wygląda. Słyszałam, że ma być tam blok, innym razem, że ulica ma tędy "przechodzić", raz, że market będzi budowany. Ludzie już nie wiedzą co tam ma być! Sami wymyślają różne plotki bo od 10 lat ten teren jest pusty. Może napiszcie artykuł o tym terenie?

 

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska