https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Mierzący 1,3 metra wąż w paczce kurierskiej!

pio
Nietypowe znalezisko trafiło się celnikom, którzy kontrolowali przesyłki w w siedzibie firmy DHL w Solcu Kujawskim
Nietypowe znalezisko trafiło się celnikom, którzy kontrolowali przesyłki w w siedzibie firmy DHL w Solcu Kujawskim Izba Celna
Nietypowe znalezisko trafiło się celnikom, którzy kontrolowali przesyłki w siedzibie firmy DHL w Solcu Kujawskim. Mieszkaniec Świecia, do którego paczka miała trafić, wydaje się zaskoczony.

Celnicy natrafili na gada w kartonie podczas rutynowej kontroli. Ze wstępnych ustaleń wynika, że "zatrzymany" to wąż zbożowy (Pantherophis guttatus). Występuje najczęściej na polach i nieużytkach w środkowej oraz południowo-wschodniej Ameryce Północnej.

- Po wstępnych oględzinach okazało się, że prawdopodobnie na skutek niewłaściwego transportu został okaleczony. Miał zmiażdżony ogon - mówi Mariusz Ziarnowski, rzecznik Izby Celnej w Toruniu.

Solec Kujawski - wiadomości

Nie wiadomo, jak mierzący 1,3 metra wąż trafił do Polski. Wiadomo za to, że przesyłka została nadana w Warszawie. Na informacji na paczce znajdował się napis "okaz".

Odbiorcą miał być mieszkaniec Świecia. Twierdzi, że zamawiał okaz. Podaje jednak, że nie wiedział, że będzie to... żywy wąż.

Zwierzę zabezpieczono w specjalnie przystosowanym terrarium i przewieziono do Ogrodu Fauny i Flory Polskiej w bydgoskim Myślęcinku.

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
Cały artykuł, to wielkie przekłamanie. Wąż nie został wcale odkryty przez służbę celną podczas rutynowej kontroli. Odkrycia dokonali pracownicy ów firmy kurierskiej po czym wezwali odpowiednie służby, w tym przypadku celników. Celnicy nie musieli ustalać skąd i dokąd była przesyłka, bo to wynikało z listu.
Gratuluję profesjonalizmu redaktorów i podziwiam lans służb celnych.
j
jaś
Co za młot to pisał?
Zbożówki mnożą się w warunkach amatorskich masowo w Polsce. Nie ma najmniejszego problemu z zakupem. Nie wiem skąd "redaktor" zastanawia się jak wąż trafił do Polski. Jak to jak???? Wykluł się w Polsce jak tysiące innych!
Nie jest to gatunek chroniony, zagrożony czy niebezpieczny, więc nie ma żadnych ograniczeń w hodowli i handlu tymi zwierzętami.
Proponuję dziennikarzom najpierw się trochę podszkolić a potem brać za pisanie głupot.
q
q
Skoro wąż był wysłany z Warszawy do Świecia to znaczy, że był transportowany w Polsce.
Więc nie wiem skąd pytanie - "jak trafił do Polski" ?

Do Polski mało kto by się pokusił o przesłanie węża, który jest łatwo dostępny w handlu.

Węże zbożowe od lat są w polskich terrariach - tu się mnożą i tu są sprzedawane.
Nie potrzeba na nie żadnych pozwoleń, nie są one groźne dla człowieka.

Jedyne oburzenie w tej sprawie może wywołać fakt złego zabezpieczenia przesyłki.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska