Miesiączkowo. Jedni narzekają, innym się wiedzie - chłodnia kuje żelazo

Dookoła słychać narzekania i jęki, wszyscy mówią o kryzysie, spadku produkcji. Są jednak na gospodarczej mapie Polski miejsca, gdzie zamiast narzekań po prostu się pracuje.
Czy Miesiączkowo pod Górznem i działająca tam chłodnia "Unifreeze" jest tym wyjątkowym miejscem? Spróbujmy ocenić analizując fakty.
Ostatnie lata to pasmo wielu sukcesów. Ciągły wzrost produkcji i sprzedaży, inwestycje - dane statystyczne łatwe do sprawdzenia. Nowe pomysły i produkty stają się hitami na rynku mrożonek i tak też zostają ocenianie w ogólnopolskich konkursach. Rosnące uznanie w oczach klientów to już tylko pokłosie dobrego zarządzania, a dowodem liczne nagrody. Choćby ostatnia z serii - szpinak z "Unifreeze" jako jedyna mrożonka na rynku dostaje znak "Teraz Polska".
To wszystko powoduje, że dwa zakłady produkcyjne przestały wystarczać. W ostatnich dniach podjęto decyzje strategiczne - aby dalej się rozwijać spółka z Miesiączkowa przejęła płocką chłodnię "Beko". Tym sposobem logo "Unifreeze" zawisło na trzecim zakładzie.
- Kolejna chłodnia daje możliwości dalszego zwiększania produkcji i zdobywania nowych rynków - mówi Janusz Majtczak, prezes spółki.
To również dobra wiadomość dla plantatorów owoców i warzyw, sadowników, okolicznych rolników z powiatu brodnickiego. Już dziś mogą weryfikować swoje plany, zwiększając plantacje. (bd)