. Niestety, roboty oznaczają zawieszenie wszystkich kursów "trójki" i "ósemki" na Wilczak. Kolejna zła wiadomość jest taka, że remont może potrwać aż pięć miesięcy - do 30 sierpnia.
- Nie tylko wymienimy torowisko, ale i całą płytę mostów. Do tego będziemy wzmacniać konstrukcje innych elementów przepraw i przekładać wszystkie instalacje, co też jest bardzo trudną i niestety, czasochłonną operacją - wyjaśnia Krzysztof Kosiedowski, rzecznik prasowy Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej.
Odciętym od tramwajów mieszkańcom Wilczaka drogowcy zapewnią autobusową komunikację zastępczą. - Na pocieszenie mogę jeszcze zapewnić, że poza krótkimi momentami na dostawy materiałów budowlanych, nie przewidujemy żadnych utrudnień w ruchu samochodowym - mówi rzecznik.
Wstępnie koszt remontu oszacowano na ok. 6 mln złotych. Aktualnie trwają poszukiwania firmy, która podejmie się zlecenia.
Czytaj e-wydanie »Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje