Jeszcze kilka dni temu mieszkańcy siedmiu posesji położonych najbliżej wysypiska śmieci w Giebni zaklejali szeroką taśmą okna i drzwi, bo gdy tylko robiło się ciemno, ich domostwa atakowały hordy karaluchów. Mimo tych zabezpieczeń i spryskiwania domów dostępnymi środkami owadobójczymi, walka z prusakami przypominała tę z wiatrakami.
Zdaniem giebnian, karaluchy przywędrowały do ich domów z pobliskiego wysypiska.
"Szperacze" roznieśli plagę
Maciej Wojtysiak, dyrektor Przedsiębiorstwa Usług Komunalnych w Pakości, które zarządza składowiskiem w Giebni zapewnia, że jego firma nie otrzymała żadnego oficjalnego zgłoszenia o ewentualnym zagrożeniu robactwem.
- Informację o obecności insektów w zabudowaniach w Giebni dotarła do nas nie od mieszkańców, a od burmistrza Pakości. Natychmiast poleciłem służbom technicznym sprawdzenie, czy na składowisku nie doszło do masowego rozwoju insektów - przypomina dyrektor.
Przeprowadzono też wizje lokalne na terenie posesji, które znajdują się najbliżej składowiska. O pomoc zwrócono się do firmy świadczącej usługi dezynfekcji, dezynsekcji i deratyzacji, z którą PUG ma podpisaną umowę.
- Ze względu na oskarżenia padające pod adresem przedsiębiorstwa, którym kieruje muszę wspomnieć o tym, że często przyczyną zagnieżdżenia się wszelkich insektów jest lekceważenie przepisów czy wręcz lekkomyślne zachowanie polegające na wynoszeniu ze składowiska przedmiotów przetrzymywanych później w garażach czy piwnicach. Składowisko w Giebni posiada całodobowy dozór lecz nagminnie dochodzi do penetracji kwater przez tak zwanych szperaczy. Ostrzegam, że każdy przedmiot zabierany ze składowiska może zawierać insekty bądź ich jaja i stwarza potencjalne zagrożenie wystąpienia epidemii - mówi Wojtysiak.
Mniej insektów
Mieszkańcy Giebni informują natomiast o spotkaniu na terenie wysypiska śmieci i twierdzą, że było ono gorące. Dodają też, że warto było powalczyć o swoje.
- Coś ruszyło. Wykonano u nas gazowanie mieszkań i obejść. Wygarnęliśmy po nim z domów setki martwych karaluchów - słyszymy.
Czytaj e-wydanie »