Rewolucja śmieciowa w zasadzie już się zaczęła. Nowa ustawa o utrzymaniu czystości i porządku w gminach obowiązuje od stycznia, ale samorządy mają jeszcze czas na przygotowanie się do niej. Bo to właśnie one przejęły odpowiedzialność za wszystkie odpady z całego swojego terenu i od każdego mieszkańca.
Czytaj także: Gminy zajmą się naszymi śmieciami. Znikną dzikie wysypiska?
Mieszkańcy Golubia-Dobrzynia wprowadzenie nowych zasad odczują od 1 lipca przyszłego roku. Zmiana przepisów oznacza, że nie będą już musieli samodzielnie podpisywać umów na wywóz odpadów. Zrobi to za nich samorząd, który w przetargu wyłoni firmę wywożącą śmieci na wysypisko. A w jaki sposób miasto rozliczy się z mieszkańcami? Każda gmina może wybrać między kilkoma rozwiązaniami.
W poniedziałek połączone komisje rady Golubia-Dobrzynia zdecydowały, że w mieście podatek będzie naliczany od każdego mieszkańca.
- To wydało nam się najbardziej sprawiedliwe - argumentuje burmistrz Roman Tasarz.
Za wywóz śmieci zapłaci też każdy przedsiębiorca produkujący odpady komunalne.
O jakie chodzi stawki? Tego jeszcze nie wiadomo. Prawdopodobnie zostaną one ustalone w ciągu najbliższych dni.
- Musimy wszystko dokładnie wyliczyć, ponieważ gmina nie może dotować tej działalności, więc powinna się ona zbilansowć - mówi burmistrz.
Nowe przepisy mają spowodować, że mieszkańcy przestaną podrzucać śmieci na dzikie wysypiska, które np. powstają w lasach. - Wywozimy z nich tony śmieci. Co piątek wysyłamy tam trzech pracowników do sprzątania - mówi Izabela Lewandowska, wiceburmistrz miasta. - W zasadzie na próżno, bo w poniedziałek jest to samo.
Czytaj e-wydanie »