Mieszkańcy powiatu świeckiego wolą zdawać egzamin na prawo jazdy w Grudziądzu niż w Bydgoszczy

Bydgoski i grudziądzki WORD przesłały naszemu wydziałowi komunikacji statystyki dotyczące zdawalności z podziałem na poszczególne szkoły jazdy. Wynika z nich, że kierunek na Bydgoszcz obierają głównie uczniowie ośrodka szkolenia kierowców Piotra Łukaszewskiego. Spośród 147 prób zdania egzaminu praktycznego przez jego uczniów, powiodło się 38. Większość (61) kończyła się porażką na jeździe po mieście. Kursanci szkoleni przez Zygfryda Karpińskiego przystępowali do egzaminu w Bydgoszczy 78 razy. Pozytywnie zakończyło się 19. Do stolicy województwa udają się też uczniowie LOK. Z pięciu prób sukcesem była zwieńczona tylko jedna, trzy egzaminy praktyczne zostały przerwane na jeździe po mieście.

Czytaj też: Panu Damianowi unieważniono egzamin na "prawko"

Do Grudziądza udają się kursanci ośmiu szkół jazdy w naszym powiecie. Z „Elity” Adriana Matuszewskiego pozytywny wynik miało 41 prób na 190. Uczniowie ośrodka Artura Bylinko zdawali 76 razy, z czego 29 się powiodło. Tu większość (25) odpadała na placu manewrowym. U Piotra Łukaszewskiego porażki były po równo: 73 na placu i 73 w mieście. Pozytywnie wypadły 62 na 217 prób. Uczniowie Zygfryda Karpińskiego zdawali egzamin praktyczny w Gru-dziądzu 165 razy. Cieszyli się 64 razy, 101 było nieszczęśliwych, z czego większość (53) przez błędy popełnione na grudziądzkich ulicach.

źródło: TVN24/x-news

Na mieście „wykładali” się również kursanci LOK-u. Mowa o 49 egzaminach na 144. Zdanych było w sumie 23.

Z ośrodka Bogdana Jędryczki z Osia do Grudziądza jechano 63 razy. Wynik pozytywny odnotowano 21 razy.

„Auto-Kar” Karoliny Dem- bek przygotował do egzaminu praktycznego 75 razy. 14 prób zakończyło się sukcesem, 55, niestety nie, z czego 30 na placu.

Zostaje jeszcze szkoła „Zosia” Krzysztofa Bocka, gdzie na 23 egzaminy wynik pozytywny otrzymało 5. Większość porażek (11) odnotowano na placu manewrowym.