Wójt Ryszard Stępkowski zapewniał, że drogę tę ujęto wśród tych, na które w tym roku mają być wykonane dokumentacje. Ale mieszkańcy nie wierzą.
- Przecież tej drogi nie ma w żadnym z gminnych dokumentów. Nie wpisano jej do Wieloletniej Prognozy Finansowej. To mydlenie oczu - mówi Aldona Wiśniewska, jedna z mieszkanek gminy.
Co na to samorządowiec?
- Najpierw trzeba zrobić dokumentację. W każdej chwili można tę drogę wprowadzić uchwałą rady do Wieloletniej Prognozy Finansowej. Jeśli tylko pojawią się jakieś pieniądze, rada zdecyduje, którą drogę budować - mówi Ryszard Stępkowski.