https://pomorska.pl
reklama
Pasek artykułowy - wybory

Mieszkańcy Torunia mają za daleko na przystanek

(ML)
Plac Hoffmana przebudowano w 2012 roku. Czytelnik przekazuje, że przydałby się w tym miejscu przystanek MZK
Plac Hoffmana przebudowano w 2012 roku. Czytelnik przekazuje, że przydałby się w tym miejscu przystanek MZK Grzegorz Olkowski
Torunianin proponuje, by pytać mieszkańców o wybór lokalizacji przystanków MZK

Czytelnik narzekał niedawno na to, że brakuje przystanku tramwajowego przy skrzyżowaniu ulic Bema i Kraszewskiego, czyli w pobliżu Szkoły Podstawowej nr 7. Jego zdaniem przystanek byłby przydatny zarówno dla uczniów, jak i osób odwiedzających Arenę Toruń.
Rzecznik prezydenta Torunia Anna Kulbicka-Tondel zastrzegła, że nie dotarły do niej sygnały o potrzebie utworzenia tam przystanku. Wyjaśniła, że strefy dojścia na przystanki w mieście wynoszą 500 m, więc tu ten warunek jest spełniony. Co do ulicy Bema, to trwają prace nad zmianą projektu sieci linii autobusowych i ten obszar zostanie uwzględniony. Jej zdaniem nie można mówić, że jest obecnie martwy, gdyż ulicą Matejki i Bema kursuje autobus nr 32, a Bema - autobus nr 25, łączącej Szosę Okrężną z Rubinkowem.

Torunianin poprosił o przekazanie pani rzecznik wyliczeń odległości na podstawie ogólnodostępnej mapy Google.

>> Najświeższe informacje z regionu, zdjęcia, wideo tylko na www.pomorska.pl <<

- W ruchu pieszym odległości od przystanku Matejki-Kraszewskiego do Szkoły Podstawowej nr 7 przy ulicy Bema, według mapy wynosi 550 metrów dwiema trasami pieszymi, a do hali z tego przystanku także 550 metrów. Wobec tego warunek 500 metrów powołany przez panią rzecznik nie jest spełniony - zaznaczył. - Podana przeze mnie odległość 300 metrów dotyczy odległości pomiędzy istniejącym przystankiem Matejki-Kraszewskiego a tym, który mógłby powstać przed rondem. Nowy przystanek skróciłby te odległości odpowiednio do 110 i 350 metrów. Wobec tego potrzebne są dokładne pomiary odległości i przeprowadzenie przez miasto konsultacji w Szkole Podstawowej nr 7, na przykład podczas wywiadówek oraz wśród osób uczestniczących w imprezach w hali, czy jest potrzeba budowy dodatkowego przystanku tramwajowego przed rondem.

Pani rzecznik Anna Kulbicka-Tondel odpowiedziała: - Korzystamy z mapy Google Earth i wynika z niej, że strefy dojścia są zachowane, a niewielkie przekroczenie jest tylko w jednym przypadku. W załączeniu przesyłam skany z map. Tak czy inaczej przeanalizujemy uwagi zgłoszone przez Czytelnika.

A z przekazanych skanów map wynika, że do przystanku „Sienkiewicza” jest 524 m, „Kraszewskiego” - ok. 500 m, „Fałata” - ok. 400 m, „Matejki” - ok. 426 m, przez osiedle ok. 500 m.

INFO Z POLSKI 19.10.2017 - przegląd najciekawszych informacji ostatnich dni w kraju

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

P
Piotr
W dniu 24.10.2017 o 16:39, Student napisał:

Literówka. Jesteś idiotą.

No to się wysiliłeś. Tytan intelektu. Student, kończ te studia i bujaj z miasta.

S
Student
Literówka. Jesteś idiotą.
S
Student
Tak daje do myślenia. Jesteś istotą.
P
Piotr

Jak to się ludzie oduczyli chodzić.

Najlepiej żeby tramwaj zatrzymywał się pod każdym blokiem, ale oczywiście pana nie interesuje fakt, że dodawanie kolejnych przystanków w niewielkich odległościach wydłuża dojazd osobom np. na przejeździe od pętli do pętli. Przystanki pod każdym blokiem, a na każdym gapa pasażer, który oczywiście nie ma biletu. Autobus czy tramwaj stoi wszędzie 5 minut dłużej bo może pan płaci stówą za jeden bilet. I jeszcze pretensje, że kierowca nie ma wydać. Wiem, że przerysowuję, ale może ten przykład da niektórym do myślenia.

Mistrzu przejdź się ten kawałek, nie komplikuj. To naprawdę dla Twojego zdrowia i dobra :-)

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska