https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkanie jedno, drugie...

Tekst i fot. Andrzej Bartniak
Leszek Piotrowski
Leszek Piotrowski
Uczciwością i pracą ludzie się bogacą - mówi porzekadło. Oświadczenia majątkowe samorządowców ze Świecia jasno dowodzą, że od ubiegłego roku prawie każdemu udało się poprawić status materialny. Nie może zaskakiwać też fakt, że najwięcej przybyło tym najbogatszym.

Gdyby pokusić się o zrobienie listy rankingowej najlepiej zarabiających samorządwoców, pewnie dla nikogo nie byłoby zdziwieniem, że pierwsze miejsce zajmuje Leszek Piotrowski. Wciąż mieszka w domu o pow. 110 m kw, który wycenił na 280 tys. zł. W porównaniu z oświadczeniem za 2007 rok, jego wartość wzrosła o 80 tys. zł. W tym samym dokumencie wykazał też restaurację Kasyno - 300 tys. zł i kamienicę przy Wojska Polskiego, którą także wycenił na 300 tys. zł. Od ubiegłego roku przybył mu trzeci budynek usługowy, o czym informuje w aktualnym oświadczeniu. Nieruchomości ostrożnie wycenił łącznie na 1,050 mln zł. Trzeba też wspomnieć o gospodarstwie rolnym - 1,8 ha i renault espace. Wynajem lokali przyniósł mu w 2007 r. 34,6 tys. zł dochodu. W 2008 roku kwotę tę podwoił uzyskując - 73,2 tys. zł. Funkcja radnego przyniosła mu 9,5 tys. zł, a praca na umow-zlecenie 4,6 tys. zł. Ma też kredyt do spłacenia - 100 tys. zł.

Mieszkanie jedno, drugie...

Za udany, miniony rok zapewne uważa także inny świecki biznesmen - radny Jerzy Adrych. Jego majątek robi wrażenie. Posiada dom o pow. 180 m kw, wart 300 tys. zł - przed rokiem cenił go o 50 tys. zł mniej, mieszkanie o pow. 38 m kw., którego cena rynkowa wedle radnego nie zmieniła się i wciąż wynosi 55 tys. zł. W 2008 udało mu się kupić jeszcze jedno mieszkanie - 67-metrowego, które szacuje na 350 tys. zł. Nie pozbył się też działki o pow. 594 m kw, za którą spodziewa się 100 tys. zł. Spadły natomiast obroty firmy Adrycha. W 2007 r. jego dochód wyniósł 57 tys. zł, rok później - 53 tys. zł. Więcej zarobił natomiast na wynajmie dwóch lokali handlowych, odpowiednio w 2007 było to 32 tys., a 2008 - 33,4 tys. zł. Ma dwa samochody. Jak wielu Polaków ma też kredyt we frankach szwajcarskich - 98,4 tys.
O wysokość emerytury zapewne nie martwi się też burmistrz Świecia. W 2008 roku zarobił 131 tys. zł, dla porównania w roku 2007 było to prawie 125 tys. zł. Wtedy jego oszczędności wynosiły 48 tys. zł. Teraz dysponuje już 86 tys. zł. Posiada także spory pakiet - 1632 akcji Modi, które po sprzedaniu przyniosłyby 86 tys. zł. Natomiast tylko o 20 tys. zł więcej - w ocenie burmistrza - wart jest jego 165-metrowy dom. Dziś Tadeusz Pogoda nie ceni go na więcej, jak 300 tys. zł.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska