Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Miko Marczyk w naszym podcaście tuż przed Kryterium Asów na ulicy Karowej. Co najmniej 7-8 milionów złotych w tle...

Adam Godlewski
Adam Godlewski
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
Miko Marczyk to najmłodszy rajdowy mistrz Polski w historii. Stoi na czele swego teamu nie tylko jako kierowca, ale i... menedżer spinający budżet. Uczy się od najlepszych, ale zawodników, od których mógłby czerpać garściami coraz bardziej ubywa w światowej czołówce. Oczywiście dlatego, że nasz pochodzący z Łodzi rajdowiec stale czyni postępy i jest po prostu coraz lepszy. O motorsporcie opowiada ciekawie, jak chyba nikt inny. Zresztą - posłuchajcie!

Nie był cudownym dzieckiem kierownicy, ale rodzinne anegdoty głoszą, że talent ujawnił w naprawdę bardzo młodym wieku. Próbował sił w innych dyscyplinach sportu, ale nie chciał być jednym z wielu - na przykład w tenisie, który swego czasu traktował bardzo poważnie. Tylko postanowił, że zostanie gościem, który w wybranej dziedzinie podyktuje trendy na polskim - a z czasem nie tylko krajowym - podwórku.

Miko wie, co stanowi przepustkę

Gdy opowiada o kuchni rajdów samochodowych, naprawdę jest w stanie zainteresować nie tylko pasjonatów motorsportu. Koncentruje się zresztą nie tylko na wszechstronnym rozwoju, ale także na budowaniu... budżetu swego teamu. I ma świadomość, że przepustkę do walki o tytuł mistrza świata stanowi awans do zespołu fabrycznego.

A to trudniejsza sztuka niż nawet w F1, gdzie jeździ 20 najlepszych z najlepszych na świecie. W WRC elita nie jest nawet dwucyfrowa, co najlepiej oddaje skalę trudności. Tym niemniej - zwycięzca Rajdu Barbórka z roku ubiegłego mierzy właśnie tak wysoko.

Mocno stąpa po ziemi, jest przy tym świetnie zorganizowany. Aby zapewnić sobie komfort przygotowań do szybkiej jazdy po różnych nawierzchniach nawiązał współpracę ze specjalistą, który pomagał w karierze... Adamowi Małyszowi. Stąd wie, jak smakuje mix... bułki z bananem; swoją drogą do żywienia przykłada ogromną wagę.

Symulator a'la Marczyk. Nie każdy by na to wpadł...

Podobnie jak do innych detali, które mogą później mieć znaczenie na trasie rajdu. W jaki sposób imituje warunki, z którymi musi sobie poradzić podczas rywalizacji? Ile kilometrów dziennie przebiega, aby zadbać o kondycję? Dlaczego nie omija siłowni? Na jakich obciążeniach ćwiczy? Odpowiedzi na wszystkie powyższe pytania - i wiele innych - padają oczywiście w podcaście.

Miko Marczyk jakiego nie znacie. A naprawdę warto poznać tego sportowca przed słynnym Kryterium Asów na Karowej, na zwycięstwo w którym ma ogromny apetyt.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Miko Marczyk w naszym podcaście tuż przed Kryterium Asów na ulicy Karowej. Co najmniej 7-8 milionów złotych w tle... - Portal i.pl

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska