Mieszkaniec Bydgoszczy w swoim pokoju, w bloku na parterze, urządził w namiocie mini-plantację konopi. Kryminalni weszli tam razem z policjantami z komisariatu na Błoniu. Zabezpieczyli 6 krzewów konopi i ok. 30 g gotowej marihuany. 26-latek usłyszał zarzuty nielegalnej uprawy i posiadania narkotyków.
Więcej kryminalnych wiadomości z Bydgoszczy TUTAJ.
Bywa, że niektóre osoby próbują ukryć narkotyki w najmniej spodziewanych miejscach. Dowodem niech będzie akcja przeprowadzona przez policję kilka dni temu.
- Policjanci ustalili, że pociągiem z północnej Polski ma przyjechać 27-latka, która będzie miała heroinę - mówi Kamila Ogonowska z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy. - Zatrzymali ją na dworcu, ale w tracie przeszukania niczego nie znaleziono.
Kryminalni nie dali za wygraną. Dopiero badanie promieniami Roentgena przeprowadzone w szpitalu wykazało, że kobieta rzeczywiście przemycała narkotyki. Ukryła je w... miejscach intymnych. Miała tam schowane ponad 30 działek heroiny. Narkotyki trafiły do policyjnego laboratorium.
W obu sprawach trwają prokuratorskie śledztwa.
źródło: TVN Meteo Active/x-news