Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Minister skończy spór na obwodnicy Torunia?

WG
Powstaje tam wiadukt nad torami kolejowymi
Powstaje tam wiadukt nad torami kolejowymi Lech Kamiński
Nie widać końca sporu o podłączenie północnej obwodnicy Torunia do węzła Turzno. Piotr Całbecki chce przełamać impas. Zamierza spotkać się z ministrem infrastruktury.

- Nie widzę woli porozumienia ze strony bydgoskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, który odrzucił wszystkie dotychczasowe propozycje Zarządu Dróg Wojewódzkich - podkreśla marszałek Piotr Całbecki. - W najbliższych tygodniach chcę się spotkać z ministrem infrastruktury, żeby rozstrzygnąć tę kwestię.

Drogi się nie zejdą?

Chodzi o połączenie fragmentu północnej obwodnicy Torunia między Turznem a Ostaszewem z układem dróg krajowych. ZDW (podlega marszałkowi) oraz GDDKiA (odpowiada przed ministerstwem infrastruktury) od wielu miesięcy nie mogą dojść do porozumienia, jak obwodnica ma się krzyżować z łącznicą drogi krajowej nr 15, którą w 2012 r. dotrzemy do węzła autostradowego Turzno.

Północna obwodnica Torunia: kiedy ruszy budowa?

ZDW zaproponował m.in. rondo w odległości ok. 200 m od zjazdu z autostrady A1. GDDKiA twierdzi jednak, że węzły nie mogą powstać tak blisko siebie, bo to niezgodne z przepisami i może być niebezpieczne dla kierowców.

- Nie są spełnione warunki techniczne - tłumaczy Tomasz Okoński, rzecznik bydgoskiej GDDKiA.
Jeśli nie będzie zgody, obwodnica pobiegnie wiaduktem nad drogą krajową i w ogóle się z nią nie połączy. Kierowcy jadący z Ostaszewa będą nadkładać drogi. Najpierw będą musieli dojechać do "piętnastki" w Brzeźnie, następnie do Gronowa i dopiero tam skręcić na łącznicę do Turzna.

Nie podoba im się żaden z wariantów

Brak porozumienia obu zarządów dróg blokuje przygotowania do budowy obwodnicy. ZDW wciąż bowiem zabiega o decyzję środowiskowej i zezwolenie na budowę, a do wydania ich niezbędna są pozytywna opinia GDDKiA.

- Nasz projektant przedstawił już kilka wariantów podłączenia się do tej drogi - podkreśla Sebastian Borowiak, wicedyrektor ZDW. - Niestety, każdy został odrzucony przez GDDKiA, która jednocześnie nie wskazuje, co byłoby dla niej do przyjęcia. Oczywiście, to nasze zadanie, ale liczymy w końcu na konstruktywną propozycję. Nie tylko nam powinno zależeć na tym, by kierowcy mogli w prosty i szybki sposób dotrzeć do budowanej obecnie autostrady.

O budowie obwodnicy mówi się od lat. Konkrety pojawiły się wraz z utworzeniem strefy ekonomicznej w Ostaszewie. Jednym z zobowiązań wobec japońskich firm była budowa trasy do autostrady A1. Te zapowiedzi rozbudziły nadzieje mieszkańców Grębocina, Papowa Toruńskiego i Łysomic, przez które od lat przetaczają się kawalkady tirów.

Czytaj e-wydanie »

Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska