Stanowisko przyjęte przez ministra 26 sierpnia br. dotarło do inowrocławskiego ratusza w minioną środę. Władze miasta podkreślają, że jest ono ukoronowaniem kilkuletnich starań. - To ostatni dokument, który był niezbędny do tego, aby Inowrocław pozostał uzdrowiskiem - zapewnia Brejza.
Na 10 lat
Status miasta uzdrowiskowego nadany został na najbliższe 10 lat. Minister potwierdził swoją decyzją, że w Inowrocławiu możliwe jest prowadzenie lecznictwa uzdrowiskowego w zakresie: chorób ortopedyczno-urazowych, reumatologicznych, kardiologicznych i nadciśnienia, chorób układu nerwowego, trawiennego i naczyń obwodowych.
- Podkreślić trzeba, że tak liczne kierunki lecznictwa określone w piśmie ministra zawdzięczamy między innymi własnym ujęciom wody o mocno zróżnicowanym składzie mineralnym. Cieszy również i to, że po raz pierwszy oficjalnie minister wymienia nasze tężnie, jako urządzenie lecznicze - dodaje Brejza.
Ostatnio inowrocławskie wody mineralne stały się tematem wielu dyskusji. Pojawiły się zarzuty, co do ich jakości. Krytykowano szczególnie wody z nowo powstałego odwiertu na zapleczu Solanek. Okazuje się jednak, ze inowrocławska mineralna ma walory lecznicze.
Woda z ujęcia na terenie szpitala nadaje się do kuracji pitnej, zaś z 500-metrowego ujęcia w Solankach wykorzystywana będzie do kąpieli. Po odpowiednim nasyceniu trafiać będzie też na tężnie oraz wypełni nieckę basenu, który miasto zamierza wybudować w kompleksie rekreacyjnym przy ul. Świętokrzyskiej.
Bez obaw o kontrakty
Dzięki decyzji ministra zdrowia nie są już zagrożone kontrakty, jakie zawrzeć miały inowrocławskie sanatoria z Narodowym Funduszem Zdrowia. - Nie ma już żadnych przeszkód, które mogłyby sprawić, że inowrocławskie podmioty świadczące usługi uzdrowiskowe miałyby mieć z tym kłopoty - zapewnia prezydent.
Według Brejzy, fundusz otrzymał już informacje z ministerstwa zdrowia o tym, ze Inowrocław spełnia wszystkie warunki do kontraktowania lecznictwa sanatoryjnego. - Kończy się dla nas okres tymczasowości. Mamy wody mineralne, spełniamy też wszystkie inne wymagania ustawy o lecznictwie uzdrowiskowym. Utrzymujemy tysiące miejsc pracy w branży uzdrowiskowej i dajemy szanse na tworzenie nowych - komentuje włodarz.
Kolejne inwestycje
Miasto nie zasypuje gruszek w popiele i rozpoczyna realizację kolejnych inwestycji, które mają podnieść atrakcyjności uzdrowiska. Właśnie rozstrzygnięto przetarg. Firma z Mogilna wykona projekt, a następnie wybuduję pijalnię wód mineralnych.
W ciągu dwunastu miesięcy od podpisania umów i uzyskania zezwoleń stanie ona w sąsiedztwie Ogrodów Papieskich. W obiekcie zbliżonym wyglądem do zabytkowej zabudowy centrum Solanek znajdzie się muzeum, palmiarnia i pijalnia. Inwestycja pochłonie 4 mln zł. 60 procent tej kwoty pochodzić będzie ze środków Unii Europejskiej.
