Miskant chiński ma zdobić miejskie parki w Kowalu

W grodzie Kazimierza Wielkiego kilka razy gościła ekipa programu „Maja w ogrodzie”. Na antenie TVN można było podziwiać ogrody kowalan, które chwaliła prowadząca program znana dziennikarka.

- Podczas jednej z takich wizyt producentka programu, Anna Słomczyńska, miała uwagę co do zieleni w Kowalu - mówi Eugeniusz Gołembiewski, burmistrz miasta. - Chwaląc wygląd Kowala zasugerowała, że zieleń naszego miasta powinny wzbogacić ozdobne trawy. Wówczas to postanowiłem kupić sadzonki tej rośliny do ozdobienia naszych parków.

Zakup będzie wkrótce sfinalizowany, także za sprawą wizyty burmistrza w Warszawie, który był na międzynarodowej wystawie „Zieleń to życie”.

Przeczytaj także: Działo się w regionie! Zobacz nasze podsumowanie [zdjęcia]

- Moją uwagę zwrócił miskant chiński „memory” - mówi burmistrz Gołembiewski. Roślina ta zdobyła główną nagrodę podczas warszawskiej wystawy, gromadzącej ogrod-ników i wielbicieli zieleni z całego kraju.

O tym, jak pięknie wyglądają o tej porze roku ozdobne trawy, można już teraz przekonać się w różnych miejscach miasteczka. - Bardzo pięknie prezentuje się na przykład inna odmiana miskanta chińskiego, który zdobi wejście do domu państwa Barbary i Krzysztofa Snopkowskich - twierdzi burmistrz. Osoby zainteresowane kupnem sadzonki nagrodzonego w Warszawie miskanta mogą się kontaktować z urzędem miasta. Dodatkowo ważne jest, że miskant nie rozmnaża się poprzez kłącza, a więc nie jest rośliną „chodzącą po ogrodzie”, co jest dokuczliwą przypadłością wielu ozdobnych traw. I szumi pięknie!