Wczoraj wieczorem mieszkaniec Mlewa (powiat golubsko-dobrzyński) przejeżdżając obok swojej uprawy cebuli, zauważył zaparkowane dwa samochody i dwóch mężczyzn, którzy akurat w tym momencie go okradali - szli po polu z workami.
- Bez chwili wahania ruszył w ich kierunku, sam zatrzymał jednego i wezwał policję - informuje mł. asp. Jolanta Zapaśnik-Wysocka, oficer prasowy miejscowej komendy. - Drugiego mężczyznę zatrzymaliśmy, kiedy wrócił po samochód.
Złodzieje zdążyli uzbierać 7 worków o wadze 340 kg - pokrzywdzony oszacował straty na 680 zł. Odpowiedzą za kradzież, za co grozić im może nawet do 5 lat więzienia.