https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Młode bestie

Adam Willma
Oryginalny zapis na płycie kompaktowej trwa 43 minuty i 32 sekundy. Taśma trafiła do dziennikarzy TVN, którzy wyemitowali fragmenty zabawy: jeden z uczniów udaje, że onanizuje się przy nauczycielu, dziewczyna przytula i głaszcze pedagoga od tyłu, jej kolega markuje ciosy karate - but zatrzymuje się przed samą twarzą, ktoś zagląda ofierze do uszu - "brudne masz uszy "- komentuje. W końcu na głowę anglisty trafia kosz na śmieci, słychać wybuch śmiechu.

     Nauczyciel widzi kamerę, ale uznaje to za żart, próbuje prowadzić lekcję, jednak uczniowie konsekwentnie rozgrywają swój spektakl również po przerwie. Jeden z uczniów ostrzega: - Jak coś powiesz, to nie żyjesz.
     Niespodzianka
     
W czwartek oryginalne nagranie (dostarczył je jeden z uczniów, wcześniej krążyło po szkole) odtworzono uczniom i gronu nauczycielskiemu. Obie strony wyglądały na przerażone.
     Dyrektor Zespołu Szkół Budowlano-Elektrycznych Magdalena Górzyńska twierdzi, że o skandalicznym zachowaniu uczniów nie wiedziała: - Nauczyciel nie informował nas o tym. Owszem, mieliśmy pewne podejrzenie, co do działalności jednego z uczniów, który przyszedł z innej klasy, ale nigdy nie złapaliśmy go za rękę. W ubiegłym roku wyrzucony ze szkoły został tylko jeden uczeń, z innej klasy, za kradzież pieniędzy. W IIIb był kiedyś problem z ucieczkami z matematyki, ale szybko interweniowaliśmy i sprawa została zduszona w zarodku. Ten film mnie zaszokował, zobaczyłam w nim osoby, po których nigdy bym się nie spodziewała takich zachowań. Zrobili nam przykrą niespodziankę.
     Trochę miękki
     
Nauczyciel angielskiego przepracował w technikum tylko jeden rok szkolny. Dziś uczy w ogólniaku, cieszy się dobrą opinią. - Opinia o pracy zarówno z naszej szkoły, jak i z poprzedniego miejsca pracy jest pozytywna - utrzymuje Jerzy Fedorowicz, dyrektor liceum. - Pan Jacek jest spokojną, bardzo kulturalną osobą, fachowcem w swojej dziedzinie. Jego klasa była dobrze przygotowana do matury. Być może jest trochę zbyt miękkim człowiekiem, ale na pewno ci, którzy chcą się uczyć, mogą skorzystać. Zapewne jednak łatwiej byłoby panu Jackowi pracować ze studentami niż z uczniami technikum.
     - Był merytorycznie dobrze przygotowany, ale miał problemy wychowawcze, głównie z utrzymaniem porządku na lekcjach. Często zdarza się, że przychodzą po skończeniu uczelni świetnie przygotowani nauczyciele, którzy nie sprawdzają się jako pedagodzy. Myślę, że obecne wydarzenia są konsekwencją tego problemu - mówi Urszula Przedpełska dyrektor liceum, w którym wcześniej pracował anglista. - Ponieważ jednak zrealizował swoje założenia, opinia za okres stażowy, który przechodził u nas, była pozytywna.
     Zły, bo dobry
     
Nauczyciele nie mają wątpliwości, anglista popełnił błąd. Już na początku lekcji, przed rozpoczęciem "spektaklu" powinien wyjść z klasy i o sytuacji powiadomić dyrekcję.
     Tak się jednak nie stało - po pierwszym odcinku spektaklu nauczyciel wrócił do klasy, aby poprowadzić kolejną lekcję, podczas której znowu się nad nim znęcano, w końcu nawet przewrócono mu biurko.
     Z Jackiem Jaworskim, przedwcześnie posiwiałym 33-latkiem spotykamy się w gabinecie dyrektora: - Jestem zdruzgotany tym wszystkim co się stało. Nie zareagowałem odpowiednio, ponieważ byłem jakby w stanie szoku. To była trudna klasa, ale wcześniej nie dochodziło do tak drastycznych rzeczy. Nie chcę składać doniesienia o przestępstwie. Liczy się dla mnie przede wszystkim dobro tych młodych ludzi, a sprawa karna na progu dorosłość nie jest najlepszym rozwiązaniem. Źle, że byłem za dobry
     Wasza wina
     
Uczennica Jaworskiego z liceum była zdruzgotana tym, co zobaczyła w telewizji: - Bardzo mi go żal, będziemy starali się go wspierać.
     Wśród uczniów Technikum głosy sympatii dla nauczyciela pojawiały się rzadziej. Uczniowie IIIb wyrażali skruchę przed kamerami, większość ich kolegów była jednak w świetnych nastrojach: - Wszystko wasza wina, hieny! - _pokrzykiwali uczniowie do radiowych mikrofonów. - Ch... mu w d...
     
- Świetny film - skomentował uczeń II klasy Technikum. - Lepszy niż "Psy".
     Toruńska Prokuratura wszczęła wczoraj postępowanie z artykułu 191 ("Kto stosuje przemoc... ") , czeka również na zawiadomienie szkoły o stosowaniu gróźb karalnych.
     Dziś przesłuchani będą uczniowie, w poniedziałek ponownie zbierze się rada pedagogiczna, we wtorek sąd uczniowski. - _Będę głosowała za usunięciem tych uczniów ze szkoły
- zapowiedziała dyrektor Górzyńska.
     Personalia nauczyciela zostały zmienione**

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska