Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Młody ciechocinianin z sukcesami ściga się na bolidach. Jego mama drży z niepokoju

Jadwiga Aleksandrowicz
Jadwiga Aleksandrowicz
Alex Karkosik z mamą
Alex Karkosik z mamą Ze zbiorów rodzinnych
- Nie oglądam zawodów z udziałem syna - przyznaje mama Alexa Karkosika, ciechocińskiego licealisty, który właśnie wrócił z Dubaju z II miejscem w generalnej klasyfikacji bliskowschodniej Formuły Gulf i dwoma pucharami.

Beata Machora nie ukrywa dumy z osiągnięć syna Alexa, ucznia I klasy ciechocińskiego Liceum Ogólnokształcącego, który zdobywa trofea uprawiając niebezpieczny sport: ściga się bolidem na torach. Właśnie wrócił z Dubaju, gdzie walczył w bliskowschodniej Formule Gulf. W klasyfikacji generalnej zdobył II miejsce i dwa puchary.

- Nie pozwalałam na takie sporty, bo widziałam wypadek męża na torze motocyklowym - przyznaje Beata Machora, piękna delikatna kobieta, kiedyś triumfatorka konkursów tańca towarzyskiego. Jej pasje kontynuuje córka, studentka dziennikarstwa. Młodszy syn poszedł w ślady taty, ale nie ściga się jak on na motocyklach. Siada za kierownicą wyścigowego bolida.

Zdałeś prawo jazdy? Czekają Cię dodatkowe kursy

Zaczynał od kartingu. Zadziwił tatę i postronnych obserwatorów, gdy pierwszy raz usiadł za kierownicą. Miał wtedy 4 lata. Tata ustawił na torze na toruńskim lotnisku szereg zabezpieczeń, by maluchowi nic się nie stało. Jakież było jego (i innych obserwatorów) zdziwienie, gdy czteroletni Alex świetnie poradził sobie z przeszkodami i zakrętami. Zatelefonowano po mamę. Żeby przyjechała i zobaczyła, że chłopak ma prawdziwy talent. - Wtedy się poddałam. Zgodziłam się na kartingi - nie ukrywa mama Alexa.

Nie zabrania jeździć bolidem Alexowi, ale nie ogląda zawodów z jego udziałem. Czeka na wynik ze ściśniętym sercem. Gdy syn ścigał się w Dubaju, znalazła w internecie stronę bez transmisji, ale z tablicą ze zmieniającymi się wynikami. Była na bieżąco, ale jak zwykle do końca zawodów napięta i pełna niepokoju.

- Wiem, że są specjalne kombinezony, specjalna bielizna, specjalny kask, zabezpieczenia. Ale wiem też, że wypadki na torze się zdarzają. Wciąż się boję o syna - nie ukrywa. Podkreśla jednocześnie, że ma świadomość, że ściganie się to jego świat. - Zawsze tak było. Rywalizację ma we krwi. Wszystko robi szybko - mówi pani Beata.

Opowiada jak to było z imieniem syna, bo do niedawna pisano je po polsku Aleks. - Mój mąż uprawiał sport motorowy, ścigał się na motocyklach. Jego idolem był Alex Criville, mistrz świata z 1999 roku. Gdy rok później urodził się nasz syn, otrzymał jego imię, ale nie chciano zapisać imienia inaczej jak Aleks. Długo nie mogliśmy załatwić właściwej pisowni. Stało się to dopiero, gdy syn zaczął odnosić poważne sukcesy na świecie.

Pani Beata nie zaprzecza, że Alex ma do ścigania się wielki talent, o czym świadczą zdobyte miejsca i puchary. Że robi to, co sprawia mu wielką frajdę tak jak przed laty jej radość sprawiał taniec towarzyski i starty w konkursach. Ale to nie zmniejsza ciągłego niepokoju o bezpieczeństwo syna. I o przyszłość.

- Zawody odrywają go od systematycznej nauki. Jestem wdzięczna dyrekcji i nauczycielom w Liceum Ogólnokształcącym w Ciechocinku, że tolerują nieobecności Alexa związane z zawodami. Tak samo było, gdy chodził do ciechocińskiego gimnazjum. Gdy Alex wyjeżdża, zbieram od kolegów notatki, spisuję, czego powinien się nauczyć, rozmawiam z nauczycielami, dyrekcją. Wiem o każdej słabszej ocenie. Wiem, co musi poprawić, na co zwrócić uwagę. Staram się pilnować, by opanował materiał. Jest zdolny. Na razie radzi sobie - nie ukrywa mama utalentowanego sportowca. Teraz kibicuje mu w sportowym plebiscycie Pomorskiej na Młodzieżowca Regionu roku 2016.

Aleks Karkosik związany jest z Automobilklubem Toruńskim (dlatego media często lokują ciechocinianina w Toruniu), ale jak mówi jego mama - uprawia sport indywidualny, więc wiele kosztów spada na rodzinę. Stąd poszukiwania sponsorów.

Wideo: Info z Polski

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska