MMTorun.pl: Czy więźniowie mają szansę na resocjalizację?

Moje Miasto Toruń

Przeczytaj więcej na MMTorun.pl

MMTorun.pl

Popełnili niewybaczalne rzeczy, ale kara przecież kiedyś się kończy. Kolejny cios dostają kiedy wychodzą na wolność. Większość z nich nie wierzy coś może się zmienić. Większość trafia z powrotem do celi...

Społecznie odepchnięci, bez pieniędzy, pracy, mieszkania - bo rodziny rzadko chcą ich jeszcze znać, pozbawieni aktualnych dokumentów, kwalifikacji, często nie umiejący napisać najprostszego CV. Sytuacja w której się znajdują powodują ucieczkę w miejsce, które może nie jest ich wymarzonym domem, ale jest przewidywalne. Często uzależnieni od alkoholu trafiają na pierwszą lepszą melinę, odnajdują starych kupli, lub po kilku dniach ulicznej tułaczki popełniają pierwsze lepsze przestępstwo, by znaleźć się w areszcie, gdzie dostaną chociaż darmowe łóżko i posiłek...

Żeby byli więźniowie potrafili odnaleźć się w nowej rzeczywistości nie potrzeba jest wiele, wystarczy ktoś, kto pokieruje i pomoże zacząć od nowa. - Potrzebna jest skoncentrowana pomoc w pełnym zakresie problemów, jakie ma były więzień, od pierwszego dnia wyjścia na wolność, aż do momentu pełnego usamodzielnienia. Taki człowiek musi mieć gdzie spać, co jeść, w co się ubrać, mieć leki, pomoc psychologiczną, również w zakresie terapii uzależnień, grupę wsparcia, a przede wszystkim musi być otoczony życzliwymi osobami, które rozumieją jego problemy i mają czas, by go wysłuchać. Przez pierwsze dni trzeba go oswoić z zupełnie nowym dla niego środowiskiem, nawet poprowadzić "za rączkę" pomiędzy urzędami, ale z drugiej strony, jak najszybciej pomóc w załatwieniu pracy i "wypychać z gniazda" tak szybko, jak to możliwe. Stare chińskie przysłowie mówi: "Jeśli chcesz przenieść całą górę kamieni, musisz zacząć od przenoszenia pojedynczych kamyków", więc najważniejsze, żeby podzielić byłemu więźniowi "całą górę problemów", która zwala mu się na głowę po wyjściu z zakładu karnego, na pojedyncze problemy do rozwiązania i pokazać, że krok po kroku jego sytuacja może się systematycznie poprawiać - przekonuje Tomasz Kowalski, dyrektor fundacji Druga Szansa, która pomaga byłym więźniom.

Przeczytaj więcej...