Kryzys dotknął ciechociński zabytek. Jak poinformowało Ministerstwo Skarbu spółka Przedsiębiorstwo Uzdrowisko Ciecho-cinek dostanie na dokończenie remontu tężni nr 2 o półtora miliona złotych mniej niż zaplanowano. Zamiast 5 milionów 730 tysięcy, będzie to 4 miliony 230 tysięcy złotych.
- Pierwotna dotacja miała wystarczyć na zakończenie prowadzonego w zeszłym roku remontu zabytku, czyli remont pozostałych około dwustu trzydziestu metrów bieżących tężni - zapewnia Edward Gaitkowski, członek zarządu Przedsiębiorstwa Uzdrowisko Ciechocinek SA do spraw ekonomiczno-finansowych.
Według szacunków spółki uzdrowiskowej za zmniejszoną dotację można by odrestaurować około 150 metrów bieżących tężni. Wynika z tego, że zabraknie pieniędzy na kolejne około osiemdziesiąt metrów zabytku. To wstępne szacunki. Jaki dokładnie odcinek tężni uda się w tym roku wyremontować, określi dopiero wyłoniony w przetargu wykonawca.
- Teraz najważniejsze jest jak najszybsze podpisanie z ministerstwem umowy na dotację. Nie ukrywam, że bardzo pilnujemy tej sprawy. Wyłoniona w przetargu firma powinna bowiem wejść na plac budowy pod koniec marca, a najpóźniej na początku kwietnia, po to, żeby zamknąć remont do końca roku - mówi Edward Gaitkowski.
Ciechocińska tężnia restaurowana jest od kilku lat. Tegoroczna dotacja z ministerstwa, nawet po cięciach, będzie wyższa od ubiegłorocznej o ponad połowę. W zeszłym roku Przedsiębiorstwo Uzdrowisko Ciechocinek dostało na to blisko dwa miliony złotych. Za tę kwotę wyremontowano 79 metrów bieżących ciechocińskiego zabytku. Remont objął nie tylko wymianę tarniny, ale też zmurszałych elementów drewnianej konstrukcji tężni solankowej.
