Jezioro przeszukiwali mogileńscy strażacy i specjalnie sprowadzeni nurkowie. Jak mówią policjanci jest mało prawdopodobne, aby mężczyzna żył. Przypomnijmy, że 7 października późnym wieczorem dwóch mężczyzn wybrało się łodzią na jezioro Wiecanowskie by kłusować.
Obciążona łódź zatonęła. Mężczyźni próbowali dopłynąć do brzegu. Udało się to jednemu z nich. Następnego dnia, zaraz po zaalarmowaniu służb ratunkowych, rozpoczęły się poszukiwania zaginionego Czesława P. Policjanci przypuszczają, że mężczyzna utopił. Dotąd nie udało się jednak odnaleźć jego ciała.
Więcej informacji z Mogilna i okolic znajdziesz na stronie www.pomorska.pl/mogilno
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?