https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Mogilno. Na razie nie znaleźli ciała kłusownika

(aj)
Fot. sxc.hu
Wciąż nie odnaleziono ciała mężczyzny, który zatonął podczas kłusowania na jeziorze Wiecanowskim.

Jezioro przeszukiwali mogileńscy strażacy i specjalnie sprowadzeni nurkowie. Jak mówią policjanci jest mało prawdopodobne, aby mężczyzna żył. Przypomnijmy, że 7 października późnym wieczorem dwóch mężczyzn wybrało się łodzią na jezioro Wiecanowskie by kłusować.

Obciążona łódź zatonęła. Mężczyźni próbowali dopłynąć do brzegu. Udało się to jednemu z nich. Następnego dnia, zaraz po zaalarmowaniu służb ratunkowych, rozpoczęły się poszukiwania zaginionego Czesława P. Policjanci przypuszczają, że mężczyzna utopił. Dotąd nie udało się jednak odnaleźć jego ciała.

Więcej informacji z Mogilna i okolic znajdziesz na stronie www.pomorska.pl/mogilno

Wyświetl większą mapę

Udostępnij

Czytaj e-wydanie »
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska