MKTG SR - pasek na kartach artykułów

MON informował prezydenta o katastrofie samolotu

Radio RMF.FM; http://www.rmf.fm/fakty/?id=130818
fot. Internet
To nieprawda, że nie poinformowaliśmy prezydenta o wypadku CASY - Ministerstwo Obrony Narodowe odpiera zarzuty Roberta Draby z kancelarii L.Kaczyńskiego.

MON dodaje, że takich prób było pięć. Według ministerstwa obrony, to w prezydenckim BBN nikt nie odebrał informacji o katastrofie.

Zgodnie w procedurami to właśnie BBN jest informowany w pierwszej kolejności co dzieje się w armii. Najpierw dyżurna służba operacyjna sił zbrojnych poinformowała o katastrofie szefa sztabu generalnego o godzinie 19:25; dziesięć minut później ministra obrony i zaraz potem BBN.

Od godziny 19:40 podjęto próby poinformowania dyrektora Departamentu Systemu Obronnego w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego. Wszystkie telefony milczały - dodaje pułkownik Cezary Siemion. Dopiero po godzinie 20, oficer z BBN oddzwonił; wtedy jednak prezydent był już na Okęciu na pokładzie samolotu lecącego do Chorwacji. Wygląda więc na to, że przekaz informacji zaszwankował po stronie służb prezydenta.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska