Mononukleoza - na tego wirusa musisz teraz uważać. Objawy bardzo przypominają grypę

Mononukleoza nazywana jest chorobą pocałunków, ponieważ najczęściej rozprzestrzenia się poprzez ślinę. W okresie jesienno-zimowym często dochodzi do zachorowań u małych dzieci, które wzajemnie dotykają i biorą do buzi te same przedmioty, lecz ofiarą schorzenia padają także osoby dorosłe. Przyczyną mononukleozy jest wirus Epsteina-Barr z grupy wirusów opryszczki. Choroba rozwija się bardzo powoli od 4 do nawet 8 tygodni.

Objawy mononukleozy bardzo przypominają grypę lub zwykłe przeziębienie. Niektóre z nich są jednak na tyle charakterystyczne, że powinny wzbudzić naszą czujność. Całkowitą pewność pozwolą uzyskać badania krwi.

Takie są objawy mononukleozy. Na tego wirusa musisz teraz uważać - szczegóły w galerii:

Zazwyczaj mononukleozę organizm zwalcza samodzielnie - rzadko dochodzi do powikłań w wyniku tej choroby. Jeżeli tak się stanie, może dojść do zapalenia mózgu lub zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych. Wśród innych powikłań wymienia się małopłytkowość, padaczkę, zapalenie rdzenia kręgowego, trzustki, jąder, mięśnia sercowego.

Na mononukleozę nie ma lekarstwa ani szczepionki - wirus pozostaje w naszym organizmie do końca życia i stajemy się jego nosicielem. Większość osób, które przeszło tę chorobę, zyskuje odporność na to schorzenie, jednak inna choroba może reaktywować wirusa i spowodować nawrót choroby.