Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Morfologia musi stać się obowiązkowa

Hanka Sowińska
fot. sxc
Jeszcze nie zakończyła się batalia o wpisanie mammografii i cytologii na listę badań pracowniczych, a już pojawiła się kolejna propozycja.

- Morfologia jest tak ważna, że musi stać się obowiązkowa dla wszystkich zatrudnionych - apelują hematolodzy.

W rękach mają niepodważalny argument: białaczkę, którą pozwala wykryć właśnie badanie krwi.

Ewa Banach od ośmiu lat pracuje w jednej z bydgoskich firm komputerowych. - W tym czasie trzy razy byłam u lekarza medycy pracy - pierwszy raz zanim mnie przyjęto, potem na badaniach okresowych. Tak zwane badanie ogólne to lipa. Lekarka pytała, czy na coś się uskarżam. Nawet nie sięgnęła po stetoskop, by osłuchać moje płuca. Jedynie okulista potraktował mnie poważnie - opowiada.

Jednym z podstawowych obowiązków pracodawcy jest kierowanie pracowników na badania. Trzeba je zrobić, gdy staramy się o pracę i potem, co kilka lat. Jeśli pracownik będzie się od nich uchylał, grozi mu utrata wynagrodzenia bądź zwolnienie z pracy.

Chyba pani żartuje
Pani Ewa, jak każdy kto pracuje przy monitorze, z racji wymuszonej pozycji i monotonnych ruchów powinna również dostawać skierowanie do neurologa i ortopedy. - O mój kręgosłup nikt się nie zatroszczył - dodaje.

- Morfologię ktoś zlecał? - pytam.

- Chyba pani żartuje...

Nie. A już na pewno nie czynią tego hematolodzy. Niedawno, z udziałem autorytetów w tej dziedzinie, zainaugurowano w Warszawie kampanię edukacyjno-informacyjną "Białaczka - sprawdź, czy nie weszła ci w krew".

Jej cel to uświadomienie, że dzięki prostemu badaniu krwi można wykryć groźną chorobę, która niekiedy rozwija się w organizmie latami.

Było 20, jest 2 procent
Prof. Wiesław Jędrzejczak, krajowy konsultant ds. hematologii: - Przed reformą służby zdrowia, gdy dobrze funkcjonowała medycyna pracy, a morfologię robiło się obowiązkowo, wykrywano aż 20 proc. przypadków białaczek. Teraz zaledwie 2 proc. Statystyki wskazują natomiast, że w innych krajach Europy w badaniu tym wykrywa się nawet do 40 proc. wszystkich przypadków białaczek.

Sposobem na skuteczniejszą profilaktykę ma być wpisanie morfologii na listę obowiązkowych badań pracowniczych.

Apel warszawskich hematologów popiera dr n. med. Teresa Łoś-Spychalska, kierownik Specjalistycznej Przychodni Ochrony Zdrowia Pracujących w Wojewódzkim Ośrodku Pracy w Bydgoszczy.

- Byłabym za takim rozwiązaniem, ale trzeba pamiętać, że koszty badań pokrywa pracodawca. Tym bardziej teraz nie będzie zainteresowany zwiększaniem wydatków. Uważam, że morfologia, badanie moczu i rentgen płuc powinny być obowiązkowe dla wszystkich.

Badanie profilaktyczne przeprowadza się na podstawie skierowania wydanego przez pracodawcę. - Pracodawca określa stanowisko pracy i pisze, na co dana osoba jest narażona. Z tabeli natomiast wynika, jakie badanie jest konieczne. Lekarze z WOMP starają się poszerzać zakres diagnostyki także o morfologię. Na pewno do nas nie przychodzi się tylko po pieczątkę - zapewnia dr Łoś-Spychalska.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska