Klub Stalowe Tłoki organizuje kolejną edycję akcji Motoserce. W najbliższą sobotę (16 kwietnia) o godz. 10 wszyscy obowiązkowo spotykamy się przy szkole na Żeromskiego, impreza potrwa cały dzień. Dla krwiodawców przygotowany będzie w budynku specjalny punkt zbiórki wyposażony w niezbędny sprzęt. Krew możemy oddać całkowicie bezpiecznie, pod opieką lekarza.
- Najważniejsze w naszej akcji jest to, żeby przybywało jak najwięcej krwiodawców - mówi Andrzej Budny, główny organizator golubsko-dobrzyńskiej zbiórki. - Wielu z nas oddaje krew na co dzień. Wystarczy tylko zrozumieć, jakie to jest ważne i przełamać się.
Stalowe Tłoki kuszą dawców atrakcjami
Przez cały dzień na scenie przy szkole występować będą rockowe kapele. O godz. 11 rozpocznie młodzieżowy zespół Nie Wiem, godzinę później Katzenjammer, o 13.30 rypiński Parking, o 14.45 Ostry Dyżur, o 16 Ergo i na koniec, o 17.30 Garmonbozja.
W przerwach między koncertami zespołów usłyszymy solistę Tomasza Zielińskiego (gitara akustyczna, vokal).
Na imprezie Stalowych Tłoków nie może oczywiście zabraknąć motocykli, samochodów i traktorów. - Będziemy odpalać zabytkowe silniki stacjonarne i Ursusa C45 - zapowiada Budny.
Czekają nas również pokazy ratownictwa medycznego, występ grupy fireshow Cerber i przejażdżki kucykiem dla najmłodszych pod okiem członków zamkowej Szkoły Rycerskiej.
- Finał imprezy planujemy ok. godz. 18 - mówi organizator. - Rozlosujemy wtedy upominki dla wszystkich honorowych dawców. Dzięki sponsorom do wygrania mamy m.in. rowery i sprzęt AGD.
Rekord do pobicia
W poprzednim roku nasi motocykliści zebrali ponad 80 litrów krwi, co dało Golubiowi-Dobrzyniowi szósty wynik w kraju. Wyprzedziliśmy nawet Warszawę.
- To naprawdę duży sukces, niektórzy oddawali wtedy krew już dwa tygodnie wcześniej - wspomina Budny. - Cała nie zmieściłaby się do specjalnego autobusu, gdzie można było pomieścić 40 litrów. W tym roku zbiórkę organizujemy w jednym z pomieszczeń szkoły. Każda kropla na pewno będzie przyjęta i trafi do potrzebujących.
Czytaj e-wydanie »