Mieszkańcy czterech gmin naszego powiatu na liście kandydatów na wójta znajdą tylko jedno nazwisko: obecnie sprawującego urząd. Nie było chętnych do rywalizowania z: Zofią Topolińską, wójtem Lniana, Michałem Grabskim, wójtem Osia, Krzysztofem Michalakiem, wójtem Warlubia i Adamem Licznerskim, wójtem Bu-kowca. Czy cieszą się z tego powodu? Zofię Topolińską denerwuje, gdy niektórzy już teraz wyrywają się z gratulacjami. - Myślę, że wyborcy woleliby jednak mieć między kim wybierać - mówi. - Ale nić na to nie poradzę, że nie mam kontrkandydata.
Takich dylematów nie ma na pewno burmistrz Nowego, którego ze stołka chce wysadzić aż pięć osób: Artur Jetkowski, Andrzej Piotrowicz, Katarzyna Kaczmarek-Sławińska, Urszula Kempińska-Czerwińska i Czesław Woliński. Można być niemal pewnym, że zwycięzcy nie uda się wyłonić w pierwszej turze. Natomiast nie sposób określić, komu pisana jest "dogrywka".
Może być ostro
Ciekawie zapowiada się walka wyborcza w Świeciu, gdzie należy się spodziewać drugiej tury. Tym bardziej, że do grona kontrkandydatów Tadeusza Pogody - Joanny Kuś i Sławomira Siemaszko - dołączył Marek Kiełpiński z Prawa i Sprawiedliwości. Emocje, jakie wzbudza wójt Drzycimia, już kilka miesięcy temu były czytelnym sygnałem, że są tacy, którzy chcą go "wysadzić ze stołka". Rywale Waldemara Moczyńskiego to: Tadeusz Fiedurek, Marian Mindak, Dariusz Podlejski i Róża Żelazna.
O analogicznej sytuacji możemy mówić w przypadku Draga-cza. Andrzej Lorenc znalazł politycznych przeciwników w osobach: Michała Heyki, Rafała Młynka i Mirosława Osiewicza.
Dość niespodziewanie pojawił się trzeci kandydat w Pruszczu. Tam wyborcy będą mogli postawić krzyżyk przy jednym z trzech nazwisk: Franciszka Koszowskiego, Mirosława Kordowskiego lub Dariusza Wądołowskiego.
Jeśli chcą wygrać, o kampanii powinni pomyśleć także wójtowie Świekatowa i Jeżewa. Marka To-polińskiego planuje zastąpić Jakub Gackowski. Z Mieczysławem Pi-kułą chce konfrontacji Marek Gla-za z Laskowic.