Poszukiwania zaplanowano na sobotę, 1 lutego. Jak informuje "Pomorską" Jolanta Dudek, przeszukane mają zostać okolice wału oraz część lasu za żelaznym mostem, niedaleko brodnickich ogródków działkowych, w których Adrian przebywał w nocy w nocy z 22 na 23 grudnia.
"Bardzo serdecznie proszę o wsparcie w poszukiwaniach mojego syna Adriana Dudka, który jest cały czas osobą zaginioną" - pisze Jolanta Dudek na Facebooku.
W poszukiwaniach mogą brać udział osoby dorosłe, najlepiej z kamizelkami i latarkami. Chętni proszeni są o potwierdzenie pod postem na Facebooku lub kontakt z Jolantą Dudek pod numerem telefonu 721 113 871. Mama Adriana prosi także o udostępnianie jej posta opublikowanego na Facebooku.
O dokładnej godzinie i miejscu zbiórki Jolanta Dudek poinformuje wkrótce, także za pośrednictwem Facebooka.
Przypomnijmy, że od sierpnia 2018 r. za zaginionego wciąż uważany jest także 21-letni Mateusz Bogacki. W wigilię w lasku miejskim znaleziono ludzkie szczątki, przy których znajdował się but, fragmenty odzieży i dokumenty należące do Mateusza Bogackiego. Potwierdzono już, że są to kości młodego mężczyzny, ale czekamy jeszcze na wyniki DNA, które potwierdzą bądź wykluczą, że są to szczątki właśnie Mateusza Bogackiego. Wyniki tych badań powinny być znane w ciągu najbliższych dwóch tygodni.
Z kolei na początku listopada 2018 r. zaginął także 77-letni Bernard Wudzyński z Brodnicy. Brodniccy policjanci regularnie przeszukują okolice Grążaw, w których mężczyzna widziany był po raz ostatni. Na razie jednak bezskutecznie.
