- Zatrzymaliśmy co prawda naszych żużlowców z sezonu 2015, ale przecież ten skład nie zagwarantował nam utrzymania się w ekstralidze - zauważa Zdzisław Cichoracki z MRGARDEN GKM SA. - Podjęliśmy jednak rękawicę i będziemy walczyć. Pozyskaliśmy Antonio Lindbäcka, za Juricę Pavlića, co powinno zdecydowanie wzmocnić drużynę.
Działacze grudziądzcy szybko sfinalizowali umowę z Lindbäckiem, zaraz, gdy Stal Rzeszów nie wystąpiła o licencję do PGE Ekstraligi. Liczyli się już z tym, że trzeba mieć silniejszy skład.
MRGARDEN GKM znów będzie natomiast mieć problem z juniorami. O ile zwiększył się potencjał formacji seniorskiej, to młodzieżowy może być „piętą Achillesową”. Niemniej rok doświadczenia w PGE Ekstralidze powinien pomóc grudziądzanom w najbliższym sezonie. - Kibicują nam nie tylko grudziądzanie, także wielu miłośników żużla i naszych przyjaciół z innych miast - mówi Cichoracki. - Odjedziemy sezon w PGE Ekstralidze za te pieniądze, które mamy. Na razie nasz budżet oscyluje wokół 5 mln zl. Postaramy się go zwiększyć, ale cudów nie spodziewamy się.
W składzie MRGARDEN GKM są seniorzy:
- Tomasz Gollob
- Artiom Łaguta
- Rafał Okoniewski
- Krzysztof Buczkowski
- Daniel Jeleniewski
- Antonio Lindbäck
Juniorzy to: Mike Trzensiok, Mateusz Rujner, Mateusz Danielewicz.
Wideo: Czarowały kibiców i żużlowców przez cały sezon. PGE Ekstraliga/x-news