Dla MrGarden GKM Grudziądz to pierwszy z czterech meczów o play off. Ekipa Roberta Kempińskiego ma spore szanse na miejsce w czwórce, o które zapewne do ostatniej kolejki rundy zasadniczej będzie się ścigać z Unią Leszno.
W niedzielę pierwsze wyzwanie, a do zdobycia są trzy punkty. Dwa nie powinny sprawić wielkiego kłopotu. MrGarden GKM nie przegrał dotąd żadnego meczu u siebie. Średnio zdobywał w nich 51 punktów, a w ostatnich dwóch pewnie pokonał Stal Gorzów i Get Well Toruń. Dlaczego zatem nie pokonać 56:34 ROW Rybnik? Taki wynik zapewni gospodarzom punkt bonusowy, drugi w tym sezonie.
W weekend wzrosły szanse na trzeci punkt, bo goście mają spore problemy. W piątkowym barażu Drużynowego Pucharu Świata zderzyli się Grigorij Łaguta i Max Fricke. Dla Australijczyka skończyło się to kontuzją i przymusową pauzą. W sobotnim finale Rosjanin pojechał przeciętnie, widać, że jeszcze odczuwa skutki kontuzji ręki. Dodajmy, że wyłączony z jazdy w ROW jest także Rafał Szombierski, a do dyspozycji trenera Piotr Żyto pozostaje jeszcze Australijczyk Troy Batchelor.
Rybniczanie na wyjeździe dotąd zdobyli punkt w Lesznie, byli także blisko wygranej w Zielonej Górze. Tyle, że to wszystko na początku sezonu. Trzy ostatnie wyjazdy beniaminka z Rybnika to 39 punktów w Poznaniu, 34 w Toruniu i 36 w Gorzowie.
Największą zagadką w obozie gospodarzy jest Tomasz Gollob, który ostatni raz o punkty ścigał się prawie miesiąc temu. Doświadczony żużlowiec na swoim torze jednak nie zawodzi.
Awizowane składy:
ROW Rybnik
1. Max Fricke
2. Damian Baliński
3. Andreas Jonsson
4. Rune Holta
5. Grigorij Łaguta
6. Kacper Woryna
MrGarden GKM Grudziądz
9. Antonio Lindbaeck
10. Tomasz Gollob
11. Rafał Okoniewski
12. Krzysztof Buczkowski
13. Artiom Łaguta
- 15. Marcin Nowak
Początek spotkania: 17:00