Muszą zrobić badania. Czekają i się denerwują

- Pracuję i nie mogę się zwolnić ot tak sobie, bez podania wyraźnej przyczyny - mówi „Pomorskiej” pięćdziesięciolatka. - Mój szef patrzy na to krzywo. Wcześniej punkt był otwarty od siódmej rano, więc jak przyszłam szybciej, miałam szansę na mniejsze spóźnienie. A teraz zaczynają przyjmowanie pacjentów o 8, więc to już niewykonalne. To tylko jedna godzina, ale znacząca.

O zmianę zapytaliśmy Wiesława Czechowskiego, dyrektora SP ZOZ w Czersku. Czym była podyktowana? - Czas poboru materiału do badań laboratoryjnych się nie zmienił, został tylko przesunięty - odpowiada. - Był w 
godz. 7-10, jest w godz. 8-11. We wszystkich gabinetach zabiegowych (Czersk, Łąg, Rytel) rozpoczynamy pracę o godz. 8, taka organizacja pracy optymalizuje koszty zatrudnienia oraz racjonalizuje transport pobranego materiału do laboratorium. Pracujemy zgodnie z kontraktem POZ podpisanym z NFZ w godz. 8 - 18 od poniedziałku do piątku.

Czechowski dodaje też, że w niedalekiej przyszłości odbiór wyników z laboratorium oraz opłaty dokonywane będą w kasie w rejestracji.

A remont, który prowadzony jest już od ponad roku? Realizowany jest etapami. Co się dzieje teraz?

- Remontujemy dwa ostatnie gabinety lekarskie i dwie poczekalnie - mówi dyrektor. - Klatka schodowa i łazienki remontowane będą później.

Kiedy? Dokładnego terminu dyrektor nie podaje. A co z niedawno otwartą rehabilitacją? Przypomnijmy, SP ZOZ nie ma kontraktu z NFZ, ale ma umowę z gminą. - Usługi świadczone będą do wyczerpania środków finansowych zgodnie z umową pomiędzy gminą a SP ZOZ - mówi Czechowski.

I ta umowa ma granice 
- świadczenia ponadlimitowe i dla osób spoza gminy są odpłatne. - Wykonujemy laserote-rapię, elektroterapię, krioterapię, masaż oraz ćwiczenia usprawniające - informuje dyrektor. 
- Zatrudnionych jest trzech fizjoterapeutów.
Placówka działa od poniedziałku do piątku w godz. 8-20. Rejestracja - osobiście i telefonicznie - 505 791 688.