https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Na A1 kontrolują prędkość, a potem wręczają ulotkę, a czasem mandat

Marek Weckwerth
Lech Kamiński/archiwum
- Ulotkę otrzymuje każdy, kto jedzie szybciej niż 150 kilometrów na godzinę - mówi Anna Kordecka z Gdańsk Transport Company.

Dozwolona prędkość na polskich autostradach wynosi 140 km na godz. Na płatnym odcinku A1 "Amber One" między Toruniem a Trójmiastem rekordziści grubo przekraczają tę granicę.

W tym roku na "Amber One" (do końca maja) doszło do 10 wypadków i 230 kolizji. Rannych zostało 21 osób. W całym ubiegłym roku wydarzyły się 44 wypadki, 547 kolizji, 3 zabitych, 59 rannych.
W ubiegłym roku w wakacje na płatnej A1 wystawiono 280 mandatów karnych.
Pod koniec czerwca na autostradzie rozpoczęła się kampania społeczna pod nazwą "Bezpieczeństwo - moje drugie imię, czyli bezpiecznie na wakacje z Amber One Autostradą A1".

Zarządca autostrady - Gdańsk Transport Company - rozdaje zbyt szybkim kierowcom ulotki, a policja blankiety mandatowe do zapłaty na poczcie. Brawurowych kierowców śledzą nieoznakowane i oznakowane radiowozy, wyposażone w wideorejestratory.

Pierwsza odsłona tej akcji zakończy się dzisiaj. Kolejne zaplanowano na ostatnie tygodnie lipca i sierpnia.

W każdy wtorek i czwartek na węzłach autostradowych Rusocin, Swarożyn i w miejscu obsługi podróżnych (MOP) Olsze odbywają się kontrole poprawnego zapięcia pasów oraz przewożenia dzieci. Każdy kierowca otrzymuje instrukcję poprawnego zapięcia pasów i upominek auto-bag, czyli mobilny kosz na śmieci.

- Autostrada zachęca kierowców do szybkiej jazdy, szybszej niż pozwalają przepisy. Każdego miesiąca średnio 7-10 kierowców jadących szczególnie szybko dostaje wezwania do zapłacenia mandatów. Podstawą do ukarania są zwykle zapisy z kamer na bramce wjazdowej i wyjazdowej, na podstawie czego oblicza się czas przejazdu - wyjaśnia mł. insp. Robert Olszewski, naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy.
Dyscypliny na autostradzie pilnują funkcjonariusze z powiatów, przez które trasa przebiega i pod nadzorem komend wojewódzkich w Bydgoszczy i Gdańsku.
GTC czeka do piątkowego popołudnia na kolejne instrukcje z Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju czy w weekend ponownie otworzyć szlabany na bramkach wjazdowych. Decyzja uzależniona jest od natężenia ruchu. Jeśli będzie duże, bramki będą otwarte w piątek od godz. 16.00 do 22.30, a w sobotę i niedzielę od 7.00 do 22.30.

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

f
frederick
W dniu 06.07.2015 o 14:43, Rafał napisał:

Dodać do tego trzeba nieludzko archaiczny system poboru opłat na bramkach, zamiast rozwiązać to np. elektronicznym systemem płatności. Byłoby taniej, łatwiej i szybciej, ale co to kogo obchodzi skoro rząd lata samolotami.

Rząd podobno ma zamiar zorganizować przetarg na coś co zastąpi viaAuto, choć moim zdaniem zupełnie niepotrzebnie bo obecny system byłby sprawny i wydaliśmy na to do tej pory 1,5 miliarda złotych a nawet nie możemy skorzystać. Z tym że nowy przetarg ma ruszyć dopiero za jakieś 3 lata.

R
Rafał

Dodać do tego trzeba nieludzko archaiczny system poboru opłat na bramkach, zamiast rozwiązać to np. elektronicznym systemem płatności. Byłoby taniej, łatwiej i szybciej, ale co to kogo obchodzi skoro rząd lata samolotami.

g
gregor

Autostrada jest po to by jechać szybko i z przyjemnością. A nie mandaty z kamer wjazdowych i wyjazdowych. To tylko w Polsce może być coś takiego!!! Daleko w polu...

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska